Marszałek Całbecki obiecuje KONKRETNE PIENIĄDZE dla branży gastronomicznej. Sprawdź, ile możesz dostać
Branża gastronomiczna przeżywa poważny kryzys. Wszystko przez pandemię koronawirusa w Polsce. Niezadowoleni właściciele restauracji, barów, pubów, kawiarni itd. głośno manifestowali swoje niezadowolenie. W Toruniu podczas protestów mogliśmy zobaczyć trumnę i wisielca. Na szczęście dla nich, pojawiły się konkretne propozycje. Jak wynika z informacji, przekazanej nam przez biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego, restauratorzy mogą liczyć na wsparcie ze strony władz regionu. Jak zapewnia marszałek Piotr Całbecki - środki są dostępne i wkrótce trafią do dotkniętych kryzysem.
- Dla wielu firm tej branży kolejne w tym roku zamknięcie lokali to katastrofa. Dlatego zdecydowałem, że wszędzie tam, gdzie musiało dojść do zwolnień lub miejsca pracy są zagrożone będziemy do czasu ponownego otwarcia lokali przekazywać pomoc w wysokości 3 tysięcy złotych miesięcznie na każdego pracownika. Mamy na ten cel przygotowane środki w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Zakładamy, że od grudnia te pieniądze będą mogły trafić bezpośrednio do przedsiębiorców - mówi marszałek Piotr Całbecki.
Czytaj także: Strajk kobiet w Toruniu. OSTRO o wyborcach PiS-u. Protesty trwają [ZDJĘCIA]
Do spotkania gospodarza województwa i wicemarszałka Zbigniewa Ostrowskiego z przedstawicielami gastronomików, liderami ulicznych protestów w Toruniu z 5 i 12 listopada, doszło w miniony piątek (13 listopada). Marszałek Piotr Całbecki, który właśnie objął współprzewodnictwo w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, zadeklarował wówczas wszelką możliwą pomoc podkreślając, że większość środków i kompetencji w tej sprawie jest po stronie rządu.
Zobacz też: Całe życie mieszkał pod numerem 13, zginął TRAGICZNIE w piątek trzynastego. Córka mówi o TRAUMIE
Całbecki powołał też zespół pod przewodnictwem wicemarszałka Zbigniewa Ostrowskiego, który zajął się zredagowaniem uargumentowanego apelu do rządu RP o dedykowaną pomoc i odblokowanie branży, wypracowaniem najbardziej pomocnych w obecnej sytuacji narzędzi wsparcia, a także wypracowaniem formuły dialogu branży gastronomicznej z samorządami lokalnymi. W tym ostatnim przypadku chodzi o uwrażliwienie prezydentów miast, burmistrzów i wójtów na problemy gastronomii w obecnej sytuacji i możliwe wsparcie ze strony miast i gmin, np. w formie zawieszenia czynszów za lokale komunalne.
W skład zespołu wchodzą dyrektorzy Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej i Wojewódzkiego Urzędu Pracy, szefowie marszałkowskich instytucji zarządzającymi funduszami na pożyczki oraz dyrektorzy departamentów odpowiedzialnych za rozwój gospodarczy i fundusze europejskie w Urzędzie Marszałkowskim. Pierwsze robocze spotkanie odbyło się w poniedziałek (16 listopada), termin kolejnego wyznaczono na koniec tygodnia.
- Wśród propozycji przedstawionych przez samorząd województwa są także m.in. dogodna, uwzględniająca postulaty restauratorów ścieżka kredytu obrotowego (z zerowym oprocentowaniem), udzielanego przez Kujawsko-Pomorski Fundusz Kredytowy. Szczegóły są uzgadniane. Ponieważ wiadomo, że sytuacja nie wszystkich przedsiębiorstw gastronomicznych jest zła, chodzi o stworzenie takich warunków naborów wniosków o wsparcie, by pieniądze trafiły rzeczywiście do tych, którym obecny kryzys najbardziej dał się we znaki - informuje Beata Krzemińska, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego.
W skierowanym w środę (18.11.2020) do premiera Mateusza Morawieckiego apelu marszałka województwa, poza wezwaniem do rozważenia przynajmniej częściowego odmrożenia branży, znajduje się lista instrumentów, które pomogłyby restauratorom przetrwać najtrudniejsze czasy - m.in. umorzenie składek do ZUS i zaległych podatków, bezzwrotne wsparcie w ramach specjalnego rządowego funduszu, dopłaty do wynagrodzeń pracowniczych.