Największy bój o najwyższy urząd w mieście stoczył dotychczasowy prezydent, Michał Zaleski oraz Tomasz Lenz z Koalicji Obywatelskiej. Na drodze do wyborczego sukcesu nie zabrakło oskarżeń i procesów wyborczych z których zwycięsko wyszedł jednak Michał Zaleski.
Komitet Wyborczy Wyborców Michała Zaleskiego o wynik wyborczy jest spokojny. Przynajmniej na wieczorze wyborczym sprawiał wrażenie, że ludzie Jego komitetu są jedną, wielką rodziną która wie, jak ciężką pracę wykonała w walce o głosy wyborców. Michał Zaleski mówił, że siły dodawała mu świadomość liczby tylu kandydatów komitetu za jego plecami. Dotychczasowy przewodniczący Rady Miasta, Marcin Czyżniewski stwierdził, że „im” siły dodawał sam prezydent, który to właśnie za ich plecami stał, przynajmniej na plakatach wyborczych i bilbordach.
O godzinie 00:50 po przeliczeniu 2 tysięcy głosów Michał Zaleski miał 60% głosów poparcia. Być może o tym, czy w Toruniu będzie druga tura wyborów prezydenckich dowiemy się między godziną 03.00, a 04.00.