Radni zdecydowali o zmianie nazwy toruńskiego osiedla JAR 17 marca. Niemal natychmiast na polityków spadła fala krytyki. - Osiedle Niepodległości? To się nigdy nie przyjmie. I tak każdy będzie mówił, że mieszka "na JARze" - napisał do naszej redakcji pan Patryk. Cała dyskusja nabrała rozpędu rzecz jasna po haniebnej inwazji Rosji na Ukrainę. Swoją koncepcję zdradził na konferencji prasowej prezydent Torunia Michał Zaleski. - Być może to taka prozaiczność myślenia prezydenta - podoba mi się nazwa "Osiedle Mikołaja Kopernika". W przyszłym roku mamy 550 rocznicę urodzin toruńskiego astronoma - przekazał gospodarz miasta. Poniżej prezentujemy wam galerię zdjęć z osiedla JAR. Zobaczcie, o jakie tereny toczy się "spór".
Czytaj też: Legenda policji z Torunia zmienia komendę! Prestiżowe stanowisko. Posypały się gratulacje!
Co dalej z osiedlem JAR? Mieszkańcy Torunia protestują
Przedstawiciele Stowarzyszenie Osiedle JAR, cytowani przez portal Radia ESKA Toruń, w swoim liście otwartym nazwali przegłosowanie zmiany nazwy osiedla "cynicznym wykorzystywaniem dramatu wojennego w Ukrainie dla doraźnych celów politycznych". Postanowili działać i stworzyli petycję, która wraz z innymi dokumentami trafi do wojewody, zapowiadają kolejne działania. Autorzy listu zachęcają do podpisania specjalnej petycji. Mają żal nie tyle o samą nazwę, co o pominięcie ich w procesie podejmowania decyzji.
- Wniosek był bardzo zaskakujący dla wszystkich z osiedla i dla opinii publicznej. Pojawił się bez żadnego uprzedzenia. Byłem zszokowany i zdziwiony, bo nic na to nie wskazywało. W 2017 roku przeprowadzono konsultacje i mieszkańcy stanowczo opowiedzieli się za tym, aby ten teren nazywał się JARem. Do rozstrzygnięcia było, czy wszystkie litery wielkie, czy tylko pierwsza - powiedział Jakub Jaźwiecki z osiedla JAR w rozmowie z Martą Łazarską z Radia ESKA Toruń
Spodobał ci się materiał? Obserwuj nas na Facebooku!