Policjanci z Torunia regularnie ostrzegają przed oszustami, żerującymi na naszej naiwności. Niestety, metody przestępców bywają skuteczne, o czym boleśnie przekonała się 34-latka. "Policjant" zadzwonił do kobiety w miniony piątek (12 stycznia 2024) i skutecznie wywołał u niej panikę oświadczając, że jej pieniądze są zagrożone.
- Oszust umiejętnie manipulował rozmową. Ta za namową przestępcy, z którym utrzymywała cały czas połączenie telefoniczne, pobrała swoje oszczędności oraz zaciągnęła w banku pożyczkę. Poinstruowana przez "policjanta" torunianka wpłaciła zebrane środki do jednego z kryptowalutowych bankomatów - wyjaśnia sierż. sztab. Sebastian Pypczyński z KMP w Toruniu.
Toruń: 34-latka straciła 230 tysięcy złotych. Policja apeluje o ostrożność
Gigantyczne pieniądze niemalże wyparowały, a pisząc precyzyjniej - trafiły do przestępcy. Torunianka zorientowała się, że padła jego ofiarą i zgłosiła sprawę prawdziwym policjantom. Prowadzą oni w tej sprawie postępowanie. Funkcjonariusze apelują o ostrożność i podkreślają, że nigdy nie poproszą o pieniądze.
- Nie dajmy się oszukać. Omawiajmy nietypowe sytuacje, które nas spotykają z innymi członkami rodziny, a wszelkie podejrzane prośby o przekazanie lub pożyczenie pieniędzy zgłaszajmy na Policję - przekazuje st. sierż. Pypczyński z toruńskiej policji.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym profilu na Facebooku oraz na mailu - [email protected].
Listen on Spreaker.