26-letni Kamil z pewnością miał mnóstwo planów na życie. Na ten moment nie wiadomo, dlaczego w niedzielę (6 sierpnia 2023 r.) jechał motocyklem, choć nie miał uprawnień do prowadzenia takich pojazdów. Po godzinie 13:00, na DK nr 10 w Wólce pod Lipnem uderzył w niego samochód, kierowany przez 76-letniego Ryszarda C. Senior nagle postanowił wjechać w drogę gruntową. Dziennikarz "Super Expressu" ustalił, że po uderzeniu jednoślad wystrzelił w górę i wpadł do rowu. Osoba, która kierowała motocyklem marki Suzuki przeleciała w powietrzu blisko 50 metrów. Kamil nie przeżył.
Czytaj więcej o wypadku: Kamil przeleciał w powietrzu blisko 50 metrów. Potworna śmierć motocyklisty. Ten szczegół przeraża
Tragiczny wypadek pod Lipnem. Znamy datę pogrzebu Kamila
- Stanowczo za szybko - napisała pani Magdalena, która zamieściła w mediach społecznościowych eKlepsydrę Kamila. Pożegnanie zmarłego rozpocznie się modlitwą różańcową 10 sierpnia 2023 roku o godz. 12:30 w Kościele w Gójsku. Msza św, żałobna rozpocznie się pół godziny później. Po niej Kamil spocznie na Cmentarzu Parafialnym.
O pogrzebie poinformowała też pogrążona w żałobie siostra 26-latka. W sprawie wypadku toczy się policyjne śledztwo, które nadzoruje prokurator.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 76-letni mieszkaniec Otwocka, jadący pojazdem marki Citroen nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 26-letniemu motocykliście, wykonując manewr skrętu w lewo na drogę gruntową. W wyniku zdarzenia kierujący motocyklem mieszkaniec powiatu sierpeckiego poniósł śmierć na miejscu. Ustalono, że nie posiadał on stosownych uprawnień do kierowania tego typu pojazdem. Mężczyzna jadący samochodem osobowym był trzeźwy, nie doznał żadnych poważnych obrażeń. Policjanci lipnowskiej drogówki dokonali zatrzymania prawa jazdy jak również od kierującego została pobrana krew celem jej zbadania - podaje oficer prasowa KPP Lipno.
Do tematu i kolejnych ustaleń śledczych będziemy wracać. Rodzinie i bliskim Kamila składamy wyrazy współczucia.