Muzeum Pamięć i Tożsamość imienia Jana Pawła II zostało uroczyście otwarte 19 października 2023 roku w Toruniu. Budowę obiektu sfinansowała fundacja ojca Tadeusza Rydzyka. Na uroczystości otwarcia pojawiło się wielu przedstawicieli ówczesnego rządu, w tym wicepremier Piotr Gliński.
Zobacz: Dzieło ojca Rydzyka kosztowało 220 milionów złotych. Byliśmy w środku. Jeden szczegół zwala z nóg
Okazuje się jednak, że mimo wielkich nakładów finansowych i hucznego otwarcia, muzeum do dziś nie działa zgodnie z przeznaczeniem. W ogromnym budynku wciąż nie ma żadnej stałej wystawy. Od czasu do czasu odbywają się tam jedynie koncerty lub spektakle teatralne.
Dziennikarze odwiedzili muzeum w piątek, 17 stycznia, aby sprawdzić, jak funkcjonuje. Ku ich zaskoczeniu, budynek był otwarty. Po wejściu okazało się jednak, że muzeum nadal jest nieczynne.
– Muzeum jest zamknięte dla zwiedzających, ponieważ wciąż nie mamy stałej wystawy. Nie wiadomo, kiedy zostanie otwarte. Ja zajmuję się sprzedażą biletów na wydarzenia. Najbliższe zaplanowano na 15 marca – będzie to spektakl Ambasador – powiedziała pani pracująca w holu, gdzie spędza całe dni.
"Ambasador" to sztuka autorstwa Sławomira Mrożka, pełna absurdalnego humoru. Idealnie pasuje do wystawienia w muzeum, które kosztowało 220 milionów złotych i wciąż nie działa zgodnie z pierwotnym założeniem.
Hol muzeum robi ogromne wrażenie. Przypomina przestronność Dworca Centralnego w Warszawie, z tą różnicą, że jedną ze ścian zdobi ogromny portret Jana Pawła II. Obraz jest tak wielki, jak portrety Lenina czy Marksa, które w PRL-u wisiały na głównych placach czy w urzędach.
Dziennikarze zauważyli, że mimo mroźnej pogody hol był dobrze ogrzewany. Muzeum korzysta z ciepła dostarczanego przez pobliską geotermię, należącą do fundacji ojca Tadeusza Rydzyka.
Muzeum, mimo że otwarte formalnie od półtora roku, wciąż wzbudza kontrowersje. Ostatnio zrobiło się o nim głośno z powodu wizyty funkcjonariuszy CBA w siedzibie fundacji Lux Veritatis. Prokuratura prowadzi postępowanie dotyczące umowy podpisanej przez ministra Piotra Glińskiego z fundacją ojca Tadeusza Rydzyka. Dochodzenie jest na wczesnym etapie, a nikomu nie postawiono jeszcze zarzutów.
Co ciekawe, w budynku wybudowanym za publiczne pieniądze znajduje się 15 apartamentów. Z ich okien rozciąga się widok na Wisłę, co dodatkowo budzi pytania o rzeczywisty cel inwestycji.