Cała sprawa dotyczy studentów z Indonezji, którzy poprosili opiekuna roku o przerwy na czas modlitwy. Muzułmanie zazwyczaj bardzo rygorystycznie przestrzegają tego obowiązku. Temat został przekazany pani prodziekan Wydziału Humanistycznego.
- Na UMK studiuje wielu studentów z krajów muzułmańskich. Do tej pory nie było z ich strony oczekiwań dotyczących życia religijnego. Była to prośba ustna, więc póki co sprawa nie ma charakteru formalnego. Jeśli chodzi o przerwy, raczej nie widzimy takiej możliwości. Możliwe jest natomiast wygospodarowanie miejsca na modlitwę, ale raczej byłoby to miejsce o charakterze ekumenicznym - dla różnych wyznań - powiedziała "Gazecie Pomorskiej" Ewa Walusiak-Bednarek, rzecznik prasowy UMK w Toruniu.
Polecany artykuł:
Sprawę skomentował również dla "Gazety Pomorskiej" mufti Ligi Muzułmańskiej w Polsce - Nedal Abu Tabaq. Twierdzi on, że wystarczy odpowiednie miejsce do modlitwy i nie widzi potrzeby zmian w programie zajęć. Muzułmanie mogliby "odrobić" te modlitwy przy okazji kolejnej.
Na UMK w Toruniu studiuje obecnie 140 muzułmanów. Najwięcej jest pochodzenia tureckiego.
Redakcja ESKA INFO Toruń zachęca do dyskusji na naszym Facebooku. Czy studenci słusznie domagają się przerw na modlitwę? Jesteśmy bardzo ciekawi waszego zdania!