- Iga raz krzyknęła. Tylko raz. Było po szóstej - mówi nam jeden z sąsiadów mieszkających w bloku przy ulicy Niepodległości w Inowrocławiu.
Po tym krzyku policjanci wyważyli drzwi od mieszkania na czwartym pietrze. Dziewczynkę, uczennicę 4 klasy, znaleźli w kałuży krwi. Jej ojciec najpierw zadał jej kilka ciosów nożem, a potem sam wyskoczył przez okno z czwartego piętra. Zmarł w szpitalu.
- To mieszkanie jest po rodzicach Olka. Oni wszyscy dawno wyjechali do Włoch. Olka znałam od piątego roku życia. Mama Olka jeszcze żyje. Wszystkie jego córki grają w tenisa. Iga też grała. W tej jego restauracji była półka z ich pucharami. Ja w piątek ich widziałam. Ona taka rezolutna dziewczynka była. Tak mądra - mówi nam mieszkanka bloku.
Wszyscy z którymi rozmawialiśmy podkreślają, że nigdy by nie przepuszczali, że Aleksander M. (+52-l), jest wstanie zabić własną córkę. Tej nocy w mieszkaniu był tylko on i najmłodsza pociecha. Średnia córka spała u koleżanki. Najstarsza mieszka w innym mieście. Mama dziewczynki przebywa od jakiegoś czasu w szpitalu.- On się załamał po tym programie - mówi nam jedna z jego sąsiadek - Babcia im pomagała. Przychodziła każdego dnia. Czasami nawet nocowała. To mama Iwony. Nie wiem dlaczego ona jest w tym szpitalu. Może ma depresje - dodaje kobieta.
Przeczytaj koniecznie: Aleksander zasztyletował 10-letnią Igusię. Wstępne wyniki sekcji zwłok dziewczynki przerażają
Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią zdjęć.
Nad ranem sąsiedzi usłyszeli ostatni krzyk mordowanej Igi. Potem jej ojciec wyskoczył z okna
Babcia zamordowanej dziewczynki mieszka w centrum miasta.
- Jestem na silnych lekach - powiedziała nam pani Basia, babcia zamordowanej Igi i dodała:- Nie mam sił. Nie mam sił na nic.
Od kobiety bije ogromny smutek, żal i rozpacz.
- Olek był dobry - wspomina zięcia kobieta. - Nic więcej nie powiem.
Prokuratura w sprawie dramatu w bloku w Inowrocławiu prowadzi dla śledztwa. Jedno w sprawie zabójstwa dziewczynki, a drugie w sprawie tego czy ktoś nie namawiał jej ojca do samobójstwa. Prokuratorzy zapowiadają, że zrobią wszystko aby dokładnie wyjaśnić tą tragedię.