Spis treści
- Dworzec w Aleksandrowie Kujawskim za złotówkę
- Znamy wstępne plany w sprawie dworca
- Zabytek, którego nikt nie chciał
Dworzec w Aleksandrowie Kujawskim, mierzący aż 195,5 metra. Nie ma co ukrywać - to architektoniczny unikat na skalę europejską. Niestety, mimo swojego potencjału, budynek w większości stoi pusty i zaczął straszyć nie tylko lokalną społeczność. Władze miasta, po latach bezskutecznych prób pozyskania funduszy na remont, znalazło potencjalnego inwestora - Grupę Arche, która słynie z rewitalizacji zabytkowych obiektów. Czy ta transakcja za symboliczną złotówkę odmieni los najdłuższego dworca w Europie?
Dworzec w Aleksandrowie Kujawskim za złotówkę
Gdyby postawić go pionowo, byłby tylko niewiele niższy niż wrocławski drapacz chmur Sky Tower. Patrząc na odpadający tynk, aż trudno uwierzyć, że ten szary XIX-wieczny budynek to najdłuższy dworzec w Europie. Co gorsza, mimo ogromnej powierzchni (ok. 7000 m²), nie udaje się wykorzystać jego potencjału. Odnowiona i użytkowana jest zaledwie ok. 1/7 gmachu. Na szczęście wydaje się, że obiekt czekają lepsze czasy i mowa tutaj o niedalekiej przyszłości.
Specjalistyczny serwis propertynews.pl podaje, że burmistrz Aleksandrowa Arkadiusz Gralak już od ponad roku koresponduje z prezesem Arche Władysławem Grochowskim. Obecnie sprawy zaszły już całkiem daleko - dwie komisje pracują nad stworzeniem ścieżki administracyjnej, dzięki której Grupa Arche przejmie obiekt za symboliczną złotówkę.
Samorządowiec wyraża nadzieję na pozytywny obrót spraw. - Burmistrzem Aleksandrowa zostałem w 2020 roku i od początku swego urzędowania na tym stanowisku czyniłem starania, byśmy pozyskali partnerów, z którymi wyremontowalibyśmy i zagospodarowalibyśmy cały dworzec - deklarował w rozmowie z serwisem torun.eska.pl.
Zobacz też: Opuszczony dworzec zmienił się w melinę i straszy mieszkańców. Po latach nastąpił przełom
Znamy wstępne plany w sprawie dworca
Na razie konkretne plany Grupy Arche wobec obiektu są tajemnicą. Biorąc pod uwagę przeszłe i aktualne realizacje Arche, najbardziej prawdopodobne wydaje się, że w gmachu dworca powstanie hotel. Tak stało się m.in. z Cukrownią Żnin, klasztorem urszulanek we Wrocławiu i Sanatorium Milicyjnym w Nałęczowie, identyczne plany są też choćby wobec fortu Szczęśliwice w Warszawie, starej olejarni w Szczecinie oraz młyna Szancera w Tarnowie.
Co ciekawe, według propertynews.pl środkowa część dworca zachowa dotychczasową funkcję publiczną. Mieści się tam dziś placówka straży miejskiej, a także biblioteka oraz uniwersytet trzeciego wieku. Reszta dworca zostanie zagospodarowana komercyjnie przez Grupę Arche. Przypomnijmy, że główna część obiektu była etapami remontowana od 2008 do 2015 r.
- W ramach remontu głównej części budynku dworca wymienione zostały instalacja elektryczna oraz stolarka okienna i drzwiowa, położono też nowe tynki i gładzie, podłogi oraz wielobarwną posadzkę w holu. Pomieszczenia strychowe zaadaptowano na sale użytkowe. Prowadzi do nich nowa klatka schodowa, zainstalowano również windę. Powstały nowe toalety - podawał w 2015 r. Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
Zabytek, którego nikt nie chciał
Warto wiedzieć - władze Aleksandrowa Kujawskiego od dawien dawna walczą z problemem dworca. Mocno podniszczony budynek przejęto od kolei w 2008 r. z intencją remontu i nadania mu nowych funkcji. Szybko zaczęło się jednak stawać jasne, że obiekt jest dla samorządu zbyt dużym obciążeniem finansowym. Prowadzony przez kilka lat częściowy remont pochłonął ok. 7 mln zł z miejskiej kasy, ale wciąż była to kropla w morzu potrzeb. Dalsze prace wstrzymano. Dziś same koszty zabezpieczenia budynku przed dalszą degradacją to aż pół miliona (!) złotych rocznie.
W latach 2022-2023 miasto starało się przekonać rozmaite ministerstwa do udzielenia wsparcia finansowego na dalszy remont. Mimo rozmaitych zapewnień i deklaracji z rozmów tych niewiele wynikło. Nie było także podmiotów zainteresowanych wysuwanymi przez gminę propozycjami partnerstwa publiczno-prywatnego. W 2023 r. rada miasta przegłosowała wniosek, żeby w całości lub w części zwrócić budynek PKP S.A. Kolejarze podeszli do tematu z rezerwą, bo koszt prac modernizacyjnych szacowali na aż 150 mln zł. Żadne decyzje nie zapadły. Teraz wydaje się, że wreszcie nastąpi przełom.
Czy Grupa Arche, znana z udanych renowacji zabytków, przywróci blask najdłuższemu dworcowi w Europie? Czas pokaże, ale nadzieje mieszkańców Aleksandrowa Kujawskiego są ogromne. Do sprawy będziemy wracać w naszym serwisie.
Źródło: architektura.muratorplus.pl
