Nie ma zgody na przemoc, a tylko świadoma i wyraźna zgoda jest przyzwoleniem na kontakt seksualny - takie podstawowe przesłanie niosła ze sobą akcja "Nazywam się miliard/One bilion rising". Toruń przyłączył się do niej już po raz piąty.
Według danych organizatora - Fundacji Feminoteka, około półtora miliona w wieku 18-70 lat padło ofiarą gwałtu lub próby gwałtu. Problemem jest również wymiar kar dla gwałcicieli. Według danych sądy polskie są dwa razy bardziej łagodniejsze niż wyroki w innych krajach europejskich.
Dlaczego protest odbywa się w tanecznych rytmach? - Chodzi o podkreślenie świadomości swojego ciała i nie uleganie żadnej presji - powiedziała Radiu ESKA Dominika Urzędowska z Toruńskich Dziewuch.
Więcej na temat całej akcji przeczytacie TUTAJ.
W samym sercu toruńskiej starówki zgromadziły się osoby, które tańczyły, a także te, które chciały być po prostu częścią tej ważnej akcji. Najważniejsze było jednak przesłanie, które ma trafić do szerokiego grona odbiorców. Hasła i samą zabawę możecie zobaczyć na materiale filmowym, który zamieszczamy nad tekstem! Zachęcamy do obejrzenia.
Polecany artykuł: