Toruńskie jadłodzielnie są gotowe na pyszne potrawy i wszystkich, którzy chcą ich spróbować. Mówi Sylwia Kowalska z Jadłodzielni Foodsharing Toruń. Posłuchajcie materiału dziennikarki Radia ESKA, Marty Łazarskiej.
Co możemy zostawić w jadłodzielni? - Zostawiamy tam wszystko, poza trzema kategoriami produktów. Nie może tu trafić alkohol, surowe mięso i produkty zawierające surowe jajka. Poza tym - przynosimy wszystko - tłumaczy Sylwia Kowalska.
Jeśli chcemy pochwalić się swoim popisowym daniem, warto je wcześniej odpowiednio opisać. - Jeżeli sami wyprodukowaliśmy jedzenie, to należy opisać co to dokładnie jest i kiedy zostało przygotowane. Chodzi o to, żeby osoby, które chcą z tego skorzystać nie musiały za każdym razem otwierać tego opakowania - mówi naszej reporterce Kowalska.
Jadłodzielnia jest dla wszystkich - nie tylko tych najbardziej potrzebujących. Możemy tam spróbować nowych potraw, a nawet sprawdzić jak inni przygotowują znane nam dania. - Naszym celem jest ograniczenie marnowania żywności w Polsce i na świecie, a także wpływ na to, jak dbamy o naszą planetę. Zwracam uwagę, że jadłodzielnia jest dla wszystkich i od wszystkich. Cieszy nas to, że coraz więcej dzieciaków zaczyna korzystać z jadłodzielni i mówić o niej. Przynoszą kanapki i słodycze - mówi zadowolona Sylwia Kowalska.
Jadłodzielnie na Manhatanie i przy ulicy Waryńskiego czynne są całodobowo. Studencki foodsharing w DS 3, przy ulicy Moniuszki od 7 do 20. Więcej informacji na oficjalnym profilu na Facebooku.