Nie na takie wieści czekaliśmy... Wczoraj (17 września) 1,5 roczny Wiktor przegrał swoją najważniejszą walkę w życiu.
- Nasze serca rozpadły się na milion kawałków. Nie tak miało być. Wiktorek już nie cierpi. Stał się małym aniołkiem, który uśmiecha się do nas z góry - tam już nie ma nowotworu. Nie ma łez. Nie ma słów, które wyrażą nasz żal. Rodzicom, rodzinie i bliskim składamy najszczersze wyrazy współczucia - czytamy na stronie siepomaga.pl, na której zbierano pieniądze na leczenie chłopczyka.
Wiktorek połowę swojego krótkiego życia spędził na onkologii, gdzie każdego dnia walczył o powrót do zdrowia. Maluszek miał tylko 4 miesiące, gdy zdiagnozowano u niego białaczkę. Od tego czasu życie całej rodzinny zmieniło się diametralnie. I mimo, że udało się zebrać gigantyczną kwotę na leczenie chłopca, choroby nie udało się pokonać.
Polecany artykuł: