Prezesa Klubu zabiła miłość do piłki nożnej

i

Autor: Facebook/ Reprodukcja Piotr Lampkowski / Super Express Prezesa Klubu zabiła miłość do piłki nożnej

Sprawę bada prokuratura

Zagadkowa śmierć prezesa Włocłavii Włocławek. Ryszarda K. zabiła miłość do piłki nożnej?!

2023-07-19 19:30

Trzy razy pod rząd Włocłavia Włocławek była blisko awansu do 3 ligi. Po ostatnim gwizdku okazało się, że klub praktycznie jest bankrutem. Piłkarze oraz pracownicy zrezygnowali z pracy, ponieważ nie otrzymali zapłaty. W poniedziałek, 17 lipa miało odbyć się Nadzwyczajne Walne Zebranie dotyczące dalszego funkcjonowania Włocłavii. Nie doszło do niego, gdyż do zebranych dotarła informacja o śmierci prezesa klubu. Miejscowa prokuratura prowadzi w tej sprawie śledztwo, czy ktoś nie przyczynił się do samobójczej śmierci prezesa.

- W tej sprawie zostało wszczęte śledztwo z artykułu 151 kodeksu karnego - mówi dziennikarzowi "Super Expressu" prokurator Renata Jędrzejczak - Musialik, Prokurator Rejonowy we Włocławku.

Śledczy chcą sprawdzić, jak doszło do śmierci Ryszarda K. We Włocławku był bardzo znaną osobą. Był prezesem firmy poligraficznej i fanem piłki nożnej. W 2019 roku Ryszard K. został prezesem klubu Włocłavia Włocławek. Od tego momentu piłkarze tego klubu, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, zaczęli grać dużo lepiej. Niestety nie na tyle dobrze, aby awansować do trzeciej ligi. Trzy razy pod rząd, Włocłavia zajmowała w tabeli 2. miejsce. Ryszard K. wiedział, że do prowadzenia klubu potrzebuje pieniędzy i wsparcia polityków. Najwidoczniej w tej sprawie postawił na złego konia. Klub mógł liczyć na wsparcie jednej z posłanek PiS-u. To powodowało, że nie był ulubieńcem prezydenta Włocławka, który jest z PO.

Po zakończeniu ostatniego sezonu w 4. lidze, okazało się, że sytuacja finansowa klubu jest tragiczna. Klub nie otrzymał licencji na występy w 5. lidze. Było już pewne też to, że klub nie płaci piłkarzom i pracownikom. Dlatego w ostatni poniedziałek, 17 lipca o godzinie 17:00 w sali konferencyjnej Ośrodka Sportu i Rekreacji miało odbyć się Nadzwyczajne Walne Zebranie dotyczące dalszego funkcjonowania klubu.

Wcześniej w internecie pojawiło się oświadczenie piłkarzy. Oto jego treść:

"Wszyscy zawodnicy klubu WKS Włocłavia Włocławek pragną podziękować kibicom, za wsparcie, które otrzymywaliśmy od was w każdym meczu, zarówno podczas tych lepszych jak i tych gorszych chwil, meczach na „naszym” stadionie jak i na wyjazdach. Cieszymy się, że udało nam się zająć wysokie drugie miejsce. Dla nas zawodników był to bardzo ciężki rok, przede wszystkim ze względu na problemy organizacyjne i finansowe. Mimo dużych opóźnień finansowych, my jako zawodnicy walczyliśmy do ostatniego gwizdka, często zostawiając na boisku zdrowie".

Do walnego zebrania jednak nie doszło, ponieważ nie dotarł na nie prezes klubu. Zebrani dowiedzieli się, że nie żyje.

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze - zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów. Gdzie możesz szukać pomocy?

  • Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży:  116 111
  • Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
  • Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
  • Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
  • Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123
  • pokonackryzys.pl

W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, koniecznie zadzwoń na numer alarmowy 112.

Tragedia! Pracownik zmiażdżony metalową płytą w Bydgoszczy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki