Straszne!

Daniel z Unisławia zginął od kul Łukasza. Pasją podejrzanego o zabójstwo jest strzelanie

2022-11-08 6:57

Daniela Krajewskiego (+30 l.) i Łukasza M. (46 l.) różni wszystko. Daniel pracował jako traktorzysta i kombajnista w gospodarstwie rolnym. Łukasz M. to światowiec. Miał dwie pasje - motory i strzelanie. O swoim istnieniu dowiedzieli się przez żonę Daniela. Łukasz M. miał zawrócić jej w głowie po przekroczeniu wiejskiego sklepu, w którym pracowała. Gdy panowie się spotkali, Łukasz M. oddał strzały ze swojej broni. Kule, które dosięgły Daniela zabiły go.

Daniel Krajewski pracował jako traktorzysta w gospodarstwie rolnym pod Unisławiem. Jego żona w wiejskim sklepie. Małżeństwo wspólnie wychowywało dwójkę dzieci. 9-letniego syna i 6-letnią córeczkę. Najwidoczniej żona Daniela nie była szczęśliwa w tym związku. Musiała marzyć o czymś innym. Życie robotnika rolnego wywróciło się do góry nogami z chwilą przekroczenie wiejskiego sklepu przez Łukasza M.. Ten nie mieszkał w ich wsi, ani też w pobliskim Unisławiu. Przyjeżdżał tam do mamy. Można o nim powiedzieć, że to światowiec. Ma jedno hobby - to strzelanie. Zgodnie z prawem, broń trzyma się w sejfie albo trzeba ją mieć przy sobie. Pistolet kosztuje ponad 3 tysiące złotych.

Najwidoczniej żonie Daniela Krajewskiego, dotychczasowe życie - po tym jak spotkała mężczyznę z innego świata - już nie wystarczało. W pozwie napisze, że Daniel ją zaniedbuje. Pierwsza sprawa rozwodowa ma się odbyć 18 listopada. Krajewski, jak mówi jego rodzina, bardzo cierpiał z powodu odejścia żony, która wyprowadziła się też z dziećmi. Chciał iść na terapię małżeńską. Próbował rozmawiać o tym z żoną.

Strzały z broni w Unisławiu. Daniel nie żyje, Łukasz M. nie przyznaje się do winy

W ten feralny czwartek (3 listopada 2022 r.) w centrum Unisławia, Krajewski czekał na żonę, która wysiadała z samochodu Łukasza M.. Ten miał przy sobie broń i z niej wystrzelił. Kule, które dosięgły 30-latka odebrały mu życie. Daniel zginął na miejscu. Jego rodzina nie wie, co będzie dalej z jego dziećmi.

Łukasz M. nie przyznaje się do zabójstwa. Twierdzi, że działał w obronie własnej. Mówi, że mąż Ani, z którą jechał miał go uderzyć. Na zdjęciach z doprowadzenia przez policjantów do Prokuratury Okręgowej w Toruniu, które miało miejsce 5 listopada, na twarzy Łukasza M. trudno dostrzec obrażenia. Zatrzymanemu prokurator postawił zarzut zabójstwa. Sąd Rejonowy aresztował go na 3 miesiące. Postanowienie sądu jest nieprawomocne. Mecenas Łukasza M. zapewnia, że będzie je zaskarżał.

Rodzinie i bliskim zmarłego składamy wyrazy współczucia. Do tematu będziemy wracać. Pod tekstem zamieszczamy przejmująca galerię z mieszkania Daniela Krajewskiego. Jego rodzina jest przekonana o winie podejrzanego Łukasza M.

Sonda
Czy wierzysz, że podejrzany o zabójstwo w Unisławiu Łukasz M. działał w obronie własnej?
Rodzina zabitego w strzelaninie w Unisławiu nie może pogodzić się z jego śmiercią

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki