O. Rydzyk pokazał swoje maybachy. Nagranie trafiło na Tik Toka
Już od kilkunastu lat trwa poszukiwanie maybacha, z którego rzekomo miał korzystać ojciec Tadeusz Rydzyk. Najsłynniejszy zakonnik w Polsce od początku zaprzeczał, by do jego dyspozycji kiedykolwiek pozostawał tak luksusowy pojazd, choć zamiłowanie redemptorysty do produktów niemieckiej motoryzacji wielokrotnie udało się udokumentować na zdjęciach. W końcu sam duchowny postanowił rozwiać wątpliwości dotyczące tajemniczego maybacha. Co więcej, zrobił to za pomocą filmiku umieszczonego na Tik Toku, czyli aplikacji internetowej kojarzonej przede wszystkim z najmłodszymi użytkownikami sieci. Nagranie umieszczono na kanale TV Trwam pod hasłem: "Moherowe berety też potrafią w internety" (obecnie nie jest już dostępne). W filmiku ojciec Rydzyk opowiedział o posiadanych przez siebie maybachach i z miejsca stał się gwiazdą Tik Toka.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo.
PRZECZYTAJ: Tragiczny wypadek na DK 15 w Lipnicy. Nie żyje 68-letnia kobieta!
Polecany artykuł:
Dwa maybachy Rydzyka. Zakonnik zdradził, skąd je ma
Nagranie z ojcem Rydzkiem bardzo szybko zyskało liczne grono odbiorców, jednak prawdziwi fani motoryzacji mogli poczuć się mocno zawiedzeni. Posiadane przez zakonnika maybachy, okazały się bowiem... zabawkowymi modelami, które pięknie prezentują się w gablocie, jednak z pewnością nie można nimi jeździć.
- Do wszystkich ciekawskich, którzy niejednokrotnie pytają, gdzie są te maybachy, przychodzą i szukają, gdzie one są, otóż tu są te maybachy - powiedział w nagraniu ojciec Tadeusz Rydzyk, wskazując na dwa modele pojazdów luksusowej marki.
Przy okazji duchowny zdradził, skąd ma pokazane w filmiku modele. Jeden z nich ma być prezentem od "pani Beaty z Londynu", a drugi zakonnik dostał od "rodziny z Torunia". Przypomnijmy, że kilka lat temu ojciec Rydzyk opowiedział historię "bezdomnego pana Stanisława z Warszawy", który miał podarować redemptorystom dwa volkswageny.