Po godzinie drugiej w nocy 23.04.2020 w bloku przy ulicy Lelewela w Toruniu wszyscy już spalili. O tak później porze gospodarzy jednego z mieszkań postanowił odwiedzić tajemniczy gość. Był to 20-letni mężczyzna. Prawdopodobnie do mieszkania wszedł przez niedomknięte okno.
W jednym z pokoi spał niepełnosprawny. Złodziej znalazł kilkaset zlotych w jego pościeli. Gdy gdy przeszukiwał pokój, obudził swoją ofiarę. Ten zaczął krzyczeć. Do pokoju wbiegli pozostali domownicy.
- Widząc to, sprawca niewiele myśląc wyskoczył z okna mieszkania znajdującego się na trzecim piętrze. Konieczna była interwencja służb medycznych. Mężczyzna trafił na stosowny oddział do szpitala – mówi podinspektor Wioletta Dąbrowska, rzecznik prasowy toruńskiej policji. - Gdy jego stan się poprawi, przyjdzie mu odpowiedzieć za dokonaną kradzież.
Grozi mu nawet do 5 lat więzienia.
ZOBACZ: Lipno: Kopał w drzwi budynku. Pójdzie siedzieć na długie lata?