W pierwszym starciu obu drużyn, Olimpia Elbląg wygrała z Elaną 2:0 i był to jeden z najgorszych meczów toruńskiej drużyny w obecnej kampanii. Zresztą - w poprzednim sezonie "Żółto-Niebiescy" również nie znaleźli sposobu na tego rywala. Czy tym razem było inaczej?
Olimpia Elbląg - Elana Toruń, relacja
Od początku sobotniej konfrontacji zadowolony mógł być Bogusław Pietrzak. Gospodarze praktycznie nie istnieli w ofensywie, a w końcu udało się gościom przejąć inicjatywę.
W 27. minucie radość zapanowała w sektorze kibiców "Żółto-Niebieskich". Zagranie przed bramkę Kościelniaka na gola zamienił Dominik Sokół!
Końcówka pierwszej połowy to w dalszym ciągu kontrola Elany Toruń. Dobre sytuacje mieli Filip Kozłowski, Dominik Kościelniak i autor pierwszego gola. Ostatecznie jednak do przerwy podopieczni Pietrzaka prowadzili 1:0.
Druga odsłona nie różniła się diametralnie od pierwszej. Gospodarze nie mieli pomysłu na sforsowanie defensywy przyjezdnych, tymczasem Elana czekała na swoją szansę, która miała przynieść drugiego gola. Wreszcie w 68. minucie znakomite dośrodkowanie Mariusza Kryszaka na bramkę zamienił Filip Kozłowski.
Olimpia Elbląg próbowała złapać kontakt, ale w zasadzie jedyny konkret to dośrodkowanie ze stałego fragmentu gry, uderzenie Kuczałka i interwencja Knuta. Wynik nie uległ już zmianie. Elana Toruń znakomicie zakończyła rok 2019 i kibice "Żółto-Niebieskich" coraz częściej spoglądają w kierunku strefy awansu do 1. ligi.
Olimpia Elbląg - Elana Toruń 0:2 (Sokół 27', Kozłowski 68')
Olimpia Elbląg: Madejski - Balewski, Lewandowski, Wenger, Sedlewski - Ryk (46' Morys), Żołądź, Kuczałek, Demianiuk - Prytuliak (Bednarski 79') - Miller (65' Brychlik)
Elana Toruń: Knut - Andrzejewski, Onsorge, Bierzało, Górka - Kisiel (Urbański 88'), Kryszak, Kościelniak, Machaj - Sokół (85' Boniecki), Kozłowski (Joźwicki 90+2)
Sędzia: Filip Kaliszewski - Gdańsk
Polecany artykuł: