Całe "zdarzenie" miało miejsce we wtorek, 4 września. Radny Bartłomiej Jóźwiak udał się na zakupy i dojechał z synkiem do koszyka z dinozaurami. Tam zaskoczył go pewien napis...
Jak podkreśla uczestnik tego niecodziennego zdarzenia - pani na stoisku mięsnym była bardzo miła i zważyła towar. Rozbawienia nie kryją inni użytkownicy, w komentarzach pod załączonym wyżej postem. "Każdy kilogram triceratopsa szczególnym dobrem... itd." - parafrazuje scenę z "Misia" Stanisława Barei Pan Mariusz. "Tylko ciut drożej od wołowiny", śmieje się Pani Magdalena.
Trzeba przyznać, że to bardzo oryginalny pomysł, który z pewnością wyróżnia to miejsce. Najważniejsze jednak, że dzieciak na końcu wrócił ze swoim wypatrzonym dinozaurem do domu. O zabawną sytuację zapytaliśmy przedstawicieli sieci Carrefour, ale do tej pory nie uzyskaliśmy komentarza.