Ostatnie dożynki na Kujawach i Pomorzu. W Kamionkach tak dziękowano za plony
To trzeba przeżyć nawet jak jest się mieszczuchem. Dożynki były, są i będą najważniejszym wydarzeniem na polskiej wsi. Chodzi o te wieńce z ostatnich kłosów zebranych z pól. To one, na uroczystej mszy świętej, są poświęcane. Potem ziarna wykruszonego z tego wieńca wsypuje się na wiosnę do worków z ziarnem przeznaczonym do siewu.
Zobacz także: Jesienna Giełda Płytowa w Bydgoszczy. Czarne krążki przyciągnęły tłumy [ZDJĘCIA, WIDEO]
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
I to jest nasza Polska tradycja. Gmina Łysomice pod Toruniem, to kiedyś była wiejska gmina. Teraz mieszkają w niej też ludzie, którzy pracują w Toruniu. Jedni i drudzy w ostatnią niedzielę (11 września) spotkali się nad brzegiem jeziora Kamionki Małe. Tam odbyły się ostatnie dożynki w naszym województwie. Dożynki Gminy Łysomice.
Nie zabrakło zabaw dla dzieci oraz stoisk kół gospodyń wiejskich. A co na nich było i jak smakowało, tego się nie da opisać. Reporter "Super Expressu", w czasie dożynek, próbował się rozruszać przy małym stole ping pongowym, przy którym stali profesjonalni zawodnicy z klubu KS Nowa Era Toruń. Jedzenie było w przeważającej większości nasze polskie: bigos, kiełbaska, karkówka, chleb ze smalcem, żurek., barszczyk i paszteciki.