Kibice For Nature Solutions KS Apatora Toruń mogli odetchnąć z ulgą. Anioły pokonały ZOOleszcz GKM Grudziądz 52:38 i trzech porażkach z rzędu wreszcie sięgnęły po punkty w PGE Ekstralidze. 9 punktów i dwa bonusy do dorobku drużyny dorzucił Patryk Dudek. Choć oszałamiającej prędkości w jego motocyklach wciąż nie ma, to mimo wszystko po piątkowym meczu wreszcie pojawił się uśmiech na twarzy "Duzersa".
- Cieszę się z wygranej, ponieważ ostatnie dwa mecze nie były w naszym wykonaniu najlepsze. Odbiliśmy się od tego dna. Zdobyliśmy ważne punkty do tabeli. Można pochwalić "Lewego" (Krzysztof Lewandowski zdobył 7 punktów - dop. red.), fajnie pojechał w dwóch biegach. To jest duży pozytyw - podkreślił Dudek, pytany o mecz przez dziennikarza "Super Expressu".
Żużel. Patryk Dudek szczerze o swojej formie: "To jeszcze nie jestem ja"
- Ze swojej strony mogę powiedzieć, że to jeszcze nie jestem ja. Szukamy dalej. Mogę potwierdzić, że szukaliśmy czegoś innego niż silniki Ryszarda Kowalskiego. Sprawa jest w toku. Jeśli chodzi o mnie, to w drugim starcie puściłem rękę od sprzęgła zbyt szybko i start poszedł na dwa razy. Efektem był słaby wyścig w moim wykonaniu. W trakcie meczu brakowało u mnie luzu. Mnie i mój team czeka sporo pracy - zaznaczył Patryk Dudek po meczu z GKM-em.
"Duzers" dodał, że dobry wynik może zbudować drużynę na przyszłość, nawet mimo defektu w ostatnim biegu Roberta Lamberta (torunianie przegrali 1:5). Polak wierzy, że w drużynie są rezerwy, związane m.in. z jego osobą. Z uśmiechem na twarzy stwierdził, że "czeka na zachodni wiatr" i cieplejsze temperatury. Kolejny test dla zawodnika będzie z gatunku tych poważnych. Już w sobotę (13 maja 2023 r.) na PGE Narodowym odbędzie się 2. runda cyklu Speedway Grand Prix 2023. Tysiące Polaków wierzą, że wychowanek Falubazu poradzi sobie lepiej niż w chorwackim Gorican, gdzie nie awansował do półfinałów.
Następny ligowy mecz dla Dudka i Apatora to 21 maj i wizyta Platinum Motoru Lublin. Obrońca tytułu pokazał ogromną moc w domowym starciu z Fogo Unią Leszno. Podopieczni Jacka Ziółkowskiego wygrali aż 65:25 i to oni będą faworytem spotkania w grodzie Kopernika. Relację i zdjęcia z Motoareny będziemy oczywiście podawać na portalu se.pl/torun.
Spodobał ci się materiał? Obserwuj nas na Facebooku!