PGE Spójnia Stargard - Polski Cukier Toruń, relacja
Faza zasadnicza sezonu 2020/21 Energa Basket Ligi trwa już od wielu tygodni, a kibice "Twardych Pierników" wciąż nie mogli cieszyć się z wygranej swoich ulubieńców w delegacji. Polski Cukier Toruń szukał przełamania w Stargardzie, ale początek należał do gospodarzy. Dobrze wyglądał Nick Faust, na którego sposobu bezskutecznie szukali rywale z grodu Kopernika. Do przerwy było aż 47:32 na korzyść piątkowych gospodarzy i wydawało się, że Spójni nic złego tego dnia się nie przytrafi. Po przerwie natomiast oglądaliśmy sceny, które na długo zostaną w pamięci fanów koszykówki w Polsce. Dalszy ciąg relacji pod galerią ze zdjęciami!
Przeczytaj też: Wstrząsające słowa mamy bestialsko katowanego Remka z Torunia. Powiedziała TO i zaczęła płakać
Na drugą połowę ekipa Zawadki wyszła odpowiednio zmotywowana. W trzeciej kwarcie goście zaliczyli nawet serię 11:0 i doprowadzili do remisu 60:60, a w czwartej kibice oglądali serię 12:0, co stawiało w dobrej sytuacji Polski Cukier. Niestety dla fanów z Torunia - końcówka to odrodzenie Spójni. Finisz okraszony decydującym rzutem z dystansu Baylee'a Steele'a dał triumf gospodarzom. Czarna seria "Twardych Pierników" trwa w najlepsze.
PGE Spójnia Stargard - Polski Cukier Toruń 86:79 (22:15, 25:17, 13:28, 26:19)
PGE Spójnia Stargard: Nick Faust 23, Jey Threatt 18, Mateusz Kostrzewski 15, Baylee Steele 15, Raymond Cowels 8, Omari Gudul 5, Francis Han 2, Szymon Szmit 0, Dominik Grudziński 0.
Polski Cukier Toruń: Donovan Jackson 20, Damian Kulig 13, Aaron Cel 12, Keyshawn Woods 11, Obie Trotter 10, Carlton Bragg 9, Bartosz Diduszko 2, Marko Ramljak 2, Aleksander Perka 0.
Polecany artykuł: