We wtorek (17 września) w Skępem policjanci drogówki chcieli zatrzymać do kontroli jadącego w kierunku centrum kierowcę opla. Ubrany w kamizelkę odblaskową funkcjonariusz, czerwonym światłem, dał sygnał do zatrzymania.
- Auto z włączonym kierunkowskazem zjechało na pobocze, ale gdy policjant zaczął zbliżać się do auta, kierowca gwałtownie przyspieszył i ruszył w jego kierunku. Funkcjonariusz odskoczył, by nie zostać potrąconym. Policjanci natychmiast rozpoczęli pościg i po przejechaniu kilkuset metrów zatrzymali kierującego oplem 31-latka - relacjonuje podkom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy KPP w Lipnie.
Od mężczyzny od razu czuć było alkohol. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że chciał uniknąć kontroli, bo nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Ani to, ani fakt, że spożywał wcześniej alkohol nie powstrzymały go jednak przed zajęciem miejsca za kółkiem.
- Badania wykazały ponad dwa promile alkoholu w jego organizmie. Mieszkaniec gm. Tłuchowo wkrótce usłyszy zarzuty - informuje policjantka z Lipna.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].