Ten weekend nie należał do najcieplejszych. Niebo zasnute było deszczowymi chmurami. Aura nie sprzyjała relaksowi na łonie natury, bo ulewom towarzyszył porywisty wiatr.
Pomimo pogodowej zawieruchy, na jednej z działek rekreacyjnych we Włocławku spotkały się trzy osoby. 24-letnia kobieta i dwóch panów w wieku 26 lat i 44 lat. Najwidoczniej mimo ciężkiej pracy nie potrafili się rozgrzać. A robili to, jak potrafili najlepiej. Gdy skończył się im alkohol działkowicze pojechali do sklepu uzupełnić zapasy.
Gdy z niego wracali zamiast na swoją działkę rekreacyjną próbowali wjechać na posesję sąsiada. Zrobili to z przytupem. Brama wjazdowa została rozwalona. Troje znajomych postanowiło pójść pielić pietruszkę i marchewkę.
Ktoś poinformował policję o rozwalonej bramie sąsiada. Dlatego mundurowi nie dali im wypielić grządek. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu.
- Na razie jeszcze w nim przebywają – mówi sierżant sztabowy Tomasz Tomaszewski z biura prasowego włocławskiej policji.
Przeczytaj również: Pościg za tym pijanym kierowcą przejdzie do historii Włocławka [ZDJĘCIA]