Piłkarskie emocje

Elana z Zawiszą na remis. Gorąco na trybunach i na boisku

2024-11-09 21:01

Mecze Elany Toruń z Zawiszą Bydgoszcz zawsze wzbudzają mnóstwo emocji nie tylko wśród kibiców z województwa kujawsko-pomorskiego. Derby w Betclic 3. Lidze - grupie 2 zaplanowano na sobotni wieczór. Działo się na trybunach i na boisku! Relację z tego spotkania znajdziecie w poniższym materiale.

Spis treści

  1. Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz, derby w Betclic 3. Lidze
  2. Elana - Zawisza, relacja z meczu

Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz, derby w Betclic 3. Lidze

Toruńska Elana przystępowała do sobotnich derbów w nie najlepszych nastrojach. Podopieczni Rafała Więckowskiego zanotowali niechlubną passę czterech meczów bez zwycięstwa. Ostatni triumf to 5 października i wygrana po dramatycznym meczu z Notecią Czarnków (4:3 na wyjeździe). Na przeciwległym biegunie znalazł się Zawisza Bydgoszcz, który w październiku i na początku listopada trzy razy wygrał i dwa razy zremisował. Kibice z grodu nad Brdą zaczęli spoglądać w kierunku ścisłej czołówki. Forma obu zespołów i tabela kazały sądzić, że faworytami sobotniej konfrontacji są bydgoszczanie. "Żółto-Niebiescy" mieli jednak nadzieję, że przed licznie zgromadzoną publicznością uda się zapunktować. Relację z meczu znajdziecie pod galerią ze zdjęciami.

Elana - Zawisza, relacja z meczu

W przedmeczowych zapowiedziach można było przeczytać, że mecz obejrzy z trybun 2000 widzów, w tym 500 z Bydgoszczy. Rzeczywiście, frekwencja na Stadionie Miejskim im. Grzegorza Duneckiego dopisała. Nie ma co ukrywać, dla fanów obu stron, to najważniejszy mecz w lidze. Obaj szkoleniowcy podkreślali, że zespoły przygotowują się do niego, jak do każdego innego, ale kibice bardzo chcieli zwycięstwa nad rywalem z regionu.

W pierwszej połowie zdecydowanie więcej działo się na trybunach. Fani z grodu Kopernika i grodu nad Brdą robili co w ich mocy, aby wesprzeć swoich ulubieńców. Najlepszą sytuację dla przyjezdnych zmarnował Sebastian Rugowski. Na przerwę piłkarze schodzili przy wyniku 0:0. Kibice robili dosłownie wszystko, aby się rozgrzać. Nie zabrakło odpalenia środków pirotechnicznych. Mecz musiał zostać przerwany, ponieważ kibice drużyny przyjezdnej wrzucali race na boisko i podpalili krzesełka. Interweniowała policja. 

Końcówka spotkania była ciekawa również na boisku. Najpierw cieszyli się "Żółto-Niebiescy". Wynik otworzył w 73. minucie Kamil Woroniecki i wydawało się, że torunianie się przełamią. Zawisza grał jednak do końca i został za to nagrodzony. Do bramki strzeżonej przez Pelczarskiego trafił Patryk Mikita. Zawisza kontynuuje zatem serię meczów bez porażki, a podopieczni Rafała Więckowskiego na marsz w górę tabeli muszą jeszcze poczekać.

Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 1:1 (0:0) (Woroniecki 73' - Mikita 86')

Elana Toruń: Pelczarski - Korpalski, A. Kowalski, Andrzejewski - Stawski, Woroniecki, Piskorski (90+2' Wielewiecki), Karbowiński - Kuropatwiński, Kościelecki (78' Stolc), Kacperski (89' Rożnowski).

Zawisza Bydgoszcz: Sobolewski - Nowak, Urbański, Golak, Horvath (87' Sławek) - Szramowski, Kona - Skórecki (66' Bojas), Młynarczyk (77' Sanocki), Rugowski (66') - Mikita.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki