Wracamy do sprawy śmiertelnego wypadku, który miał miejsce na S10 niedaleko Torunia. - Na razie nie wiemy dlaczego on zjechał na lewy pas jezdni. Wyjaśnimy wszystkie okoliczności tego wypadku pod nadzorem prokuratury - mówi aspirant Wojciech Chrostowski z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Pan Piotr miał 55 lat. Na pewno jechał ostrożnie, bo podróżował ze swoją 80-letnią mamą Heleną. Jechał drogą numer 10 z Bydgoszczy do swojego rodzinnego domu w Raciborzu na Śląsku. - Ta droga jest wąska i kręta, a na dodatek kierowcy jeżdżą za szybko - mówią policjanci.
Pan Piotr przed skrzyżowaniem z drogą krajową numer 15 zjechał na lewy pas jezdni. Jego samochód zderzył się z Lexusem. Jadąca za nim Toyota uderzyła w oba samochody. Mieszkańcy Raciborza zginęli na miejscu. Kierowca Lexusa z lekkimi obrażeniami trafił do szpitala. Rodzinie i przyjaciołom ofiar składamy wyrazy współczucia.
Kolejna tragedia niedaleko Torunia. Nie żyje 25-latek
W nocy z wtorku na środę (9 września) miał miejsce tragiczny wypadek w Brzeźnie (powiat toruński, gmina Lubicz). Na DK nr 15 doszło do zdarzenia samochodu osobowego z ciężarówką. Niestety śmierć na miejscu poniósł 25-letni kierowca. Więcej na ten temat przeczytacie w tym artykule.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].
Polecany artykuł: