- Oni się nie znali. Nie poszło o kobietę, ani o pieniądze. Poszło o rower. Jeden z mieszkańców kamienicy myślał, że Piotr R. chce go ukraść. Doszło do awantury. W to wtrącił się 31-letni syn mieszkańca kamienicy. On składa wyjaśnienia. To on miał zadać najpierw jeden cios nożem, a drugi potem, gdy Piotr R. próbował wyjść z kamienicy - mówi dziennikarzowi "Super Expressu" jeden ze śledczych pracujących nad sprawą śmierci Piotra R. z okolic Brodnicy.
Brodnica. 31-latek zginął od ciosów nożem. Trwa śledztwo
Piotr R., mieszkaniec niewielkiej wsi koło Brodnicy (woj. kujawsko-pomorskie) w ostatnia niedzielę (8 stycznia 2022 r.), kilka minut po północy leżał na chodniku przy ulicy Kopernika. Krwawił, więc ktoś wezwał pogotowie. Pierwsi na miejscu zjawili się policjanci. To oni próbowali ratować życie Piotra. Ten nieprzytomny trafił do miejscowego szpitala. Medycy robili wszystko, co w ich mocy, ale rany okazały się śmiertelne.
Po śmierci Piotra, policjanci zatrzymali 6 osób. Wszystkie zostały przesłuchane. Ich zeznania są sprzeczne. Wiadomo, co wykazała sekcja zwłok, że Piotr R., zmarł od ciosu nożem w serce. Na wtorek, (10 stycznia 2022 r.) prokuratura zaplanowała dalsze przesłuchania. O sprawie będziemy informować, jak tylko poznamy decyzje prokuratury. Rodzinie i bliskim mężczyzny składamy wyrazy współczucia.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].
Mieli świętować Nowy Rok... ale go nie dożyli!
Posłuchaj mrocznych szczegółów sylwestrowych zbrodni, które wstrząsnęły Polską!
Listen on Spreaker.