Rydzyk w strachu! POŻAR pod Radiem Maryja wywołał PODPALACZ. Był OPĘTANY?!

2020-12-22 11:13

Wracamy do sprawy dramatycznych wydarzeń, które rozegrały się 9 września 2020 roku na terenie Radia Maryja w Toruniu. Wtargnął tam 37-letni mieszkaniec województwa pomorskiego. Następnie oblał swój samochód łatwopalną substancją, podpalił i uciekł z miejsca zdarzenia. 27 listopada prokurator skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko Arkadiuszowi O. (l. 37), Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia. Więcej na se.pl/torun.

Podpalił samochód pod Radiem Maryja w Toruniu. Arkadiusz O. widział DIABŁY?

Dramatyczne sceny rozegrały się 9 września 2020 roku pod siedzibą popularnej i kontrowersyjnej toruńskiej rozgłośni. Sprawcą podpalenia auta był Arkadiusz O. (37 l.)  Na szczęście samochód nie wybuchł, a pożar został bardzo szybko ugaszony. Arkadiusz O. został zatrzymany przez funkcjonariusza po służbie. Policjanci i prokuratorzy początkowo nie wykluczali, że mógł to być zamach terrorystyczny. W związku z tym przeszukano mieszkania rodziców i żony mężczyzny. Dziennikarzowi "Super Expressu" udało się porozmawiać z jego matką. To co usłyszał przerażało i jednocześnie rzuciło nowy cień na sprawę. 

Przeczytaj także: Podpalił się u Rydzyka, bo widział DIABŁY. Dostał 3 miesiące aresztu

- Żona bała się, że on może zrobić krzywdę swoim dzieciom. On widział diabły. Mówił, że wszędzie są kamery i go śledzą. On jest osobą wierzącą. On do Torunia do Rydzyka przyjechał po pomoc - powiedziała we wrześniu mama Arkadiusza O., którą spotkaliśmy przed toruńską prokuraturą.

Dalszy ciąg materiału pod filmem!

Rozmowa z rodzicami mężczyzny podejrzanego o podpalenie samochodu na terenie Radia Maryja

Dziennikarze "Super Expressu" byli przy tym, jak Arkadiusz O. był wprowadzany do prokuratury. Nie odpowiedział na żadne pytanie. Z prokuratorem też nie chciał rozmawiać. Nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Śledczy postawili mu cztery zarzuty: jazdy pod wpływem narkotyków, naruszenie miru domowego, kradzieży dowodu osobistego i sprowadzenie pożaru. Zapadła decyzja o aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące. 

Podpalił samochód na terenie Radia Maryja. Jest akt oskarżenia

Akt oskarżenia został skierowany do sądu przez przedstawiciela prokuratury 27 listopada. W toku śledztwa ustalono, że 9 września 2020 r., Arkadiusz O. znajdując się pod wpływem substancji psychotropowych, kierował samochodem marki Citroen C3. Wjechał nim podstępnie na – ogrodzony i zamknięty dla osób trzecich teren rozgłośni Radia Maryja. - Pojazd zaparkował przed recepcją, wszedł do środka i poprosił o rozmowę z dyrektorem. Usłyszał, że nie jest to możliwe, po czym został poproszony o opuszczenie terenu - przekazuje Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

- Wrócił do auta, wsiadł do niego i ruszył w kierunku bramy wyjazdowej. Zatrzymał się jednak w połowie drogi. Nie gasząc silnika, wysiadł z auta i zaczął wyjmować z niego różne przedmioty, nie zważając na protesty pracownika rozgłośni. Po chwili wyjął kanister z benzyną i zaczął polewać nią karoserię samochodu. Następnie wyjął zapalniczkę chcąc podpalić wnętrze otwartego bagażnika, a kiedy uniemożliwił mu to pracownik rozgłośni, otworzył tylne drzwi auta i tam podłożył ogień, który szybko zajął cały pojazd. Wtedy Arkadiusz O. oddalił się. Udał się do pobliskiego sklepu z materiałami budowlanymi, gdzie z pomieszczenia służbowego dokonał kradzieży plecaka jednej z pracownic z zawartością pieniędzy i dokumentów. Wezwana na miejsce pożaru Straż Pożarna ugasiła płonące auto - informuje w komunikacie rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

Podejrzanego badali biegli lekarze psychiatrzy. Ustalili, że miał on zniesioną całkowicie zdolność rozpoznania znaczenia czynów oraz pokierowania swoim postępowaniem z powodu zaburzeń psychotycznych, których wystąpienie wskutek odurzania się mógł i powinien był przewidzieć w rozumieniu art. 31 § 3 Kodeksu karnego.

- O sprawstwie i winie mężczyzny orzeknie Sąd Rejonowy w Toruniu. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 - podsumowuje prokurator Kukawski.

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Radio Maryja i ojciec Rydzyk. Historia i kontrowersje
Pytanie 1 z 10
Radio Maryja zostało założone w roku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki