Pokazał zdjęcie ze stołówki uzdrowiskowej w Ciechocinku. "Lepiej mają lokatorzy w chlewiku"

Spis treści

1. Ciechocinek traci na popularności? Kuracjusze zaczynają narzekać
2. Kuracjusz z Ciechocinka pokazał, jak się jada w sanatorium. Pojawiła się lawina komentarzy

Ciechocinek traci na popularności? Kuracjusze zaczynają narzekać

Tak jak wspominaliśmy Ciechocinek to jedno z najbardziej kultowych uzdrowisk w Polsce. Miejscowość od lat cieszy się popularnością, a odwiedzający doceniają w szczególności obecność tężni na miejscu oraz ogrom innych atrakcji, które urozmaicają pobyt. Przez długi czas kuracjusze nie mogli powiedzieć o Ciechocinku złego słowa, lecz aktualnie pojawia się coraz więcej negatywnych opinii.

Jakiś czas temu pisaliśmy m.in. o złych warunkach w ośrodkach leczniczych: Polska stolica sanatoriów tonie w negatywnych opiniach. Kuracjusze wyjawili prawdę. "Myłam się w misce". To jednak nie koniec! W ostatnich dniach na jednej z grup na Facebooku kuracjusz z Ciechocinka podzielił się z internautami zdjęciami, które zszokowały wielu.

Kuracjusz z Ciechocinka pokazał, jak się jada w sanatorium. Pojawiła się lawina komentarzy

Na Facebooku istnieje grupa "Sanatoria - prywatne i z NFZ, turnusy rehabilitacyjne wszystkie informacje", na której kuracjusze dzielą się opiniami i przekazują sobie nawzajem porady dotyczące turnusów. Jakiś czas temu jeden z grupowiczów opublikował zdjęcia posiłków, które otrzymał podczas pobytu sanatoryjnego w Ciechocinku.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez portal wiadomosci.radiozet.pl, fotografie przedstawiały obiad i kolację - dwa kawałki ciasta, ogórka, masło, kawałek galarety, odrobina szynki, udko z kurczaka, porcja ziemniaków oraz surówka - a anonimowy autor wpisu opatrzył je prześmiewczym komentarzem: "Nadwaga nie grozi". Pod postem lada moment pojawiło się mnóstwo komentarzy i rozpoczęła się dyskusja. Część internautów uważała, iż porcje są zdecydowanie za małe i nie wyglądają apetycznie.

Lepiej mają lokatorzy w chlewiku

Ale okropnie ten obiad wygląda

Wygląda to wszystko tak nieapetycznie - pisali internauci.

Znaleźli się jednak i tacy, którzy nie rozumieli wygórowanych oczekiwań i bronili uzdrowiska.

Do sanatorium jeździmy się podleczyć a nie objadać

Uważam, że jest ok. Przecież to nie ekskluzywne wczasy, że takie wymagania. Nikt nikomu nie narzuca sanatorium. Ludzie zaczęli wyjazd do sanatorium traktować jak wczasy, a powinni jak wyjazd po zdrowie, bo przecież do tego służy - czytamy w sekcji komentarzy.

Czytaj więcej o polskim samorządzie w serwisie Polski Samorząd