W poniedziałek (3 września) kryminalni z toruńskiej komendy zatrzymali 21-latka podejrzewanego o dwie zuchwałe kradzieże w sklepach jubilerskich. Do pierwszego z tych zdarzeń doszło pod koniec sierpnia tego roku.
>>> Kujawsko-pomorskie: Kibole szykowali się do ustawki. Zatrzymano 13 osób
- Do jednego ze sklepów z biżuterią na starówce wszedł młody mężczyzna i poprosił ekspedientkę o pokazanie kilku sztuk złotych łańcuszków. Kiedy pracownica położyła precjoza na ladzie mężczyzna wziął je i uciekł. Do kolejnego tego typu zdarzenia doszło na początku września w jednej z galerii handlowych na Bydgoskim Przedmieściu. W tym przypadku sytuacja wyglądała podobnie – w sklepie z biżuterią mężczyzna poprosił o pokazanie kilku złotych łańcuszków pod pozorem ich przymierzenia. Kiedy dostał je do ręki uciekł ze sklepu. Łączna suma strat wyrządzonych przez złodzieja wyniosła kilkadziesiąt tysięcy złotych - informuje Wojciech Chrostowski z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
W ustalenie, kto stoi za tymi dwoma kradzieżami włączyli się kryminalni z toruńskiej komendy. Wszystko wskazywało na to, że w obydwu przypadkach sprawcą jest ten sam mężczyzna. Wnikliwa analiza nagrań z monitoringów pozwoliła na uzyskanie dokładnego wizerunku złodzieja. Te ustalenia pozwoliły na zdobycie informacji wskazującej na konkretną osobę, która stoi za tymi przestępstwami. Na jednym z nagrań policjanci rozpoznali znanego im z wcześniejszych spraw 21-latka. Mężczyzna trafił za kraty. W chwili zatrzymania miał przy sobie woreczek z białym proszkiem.
Wstępne policyjne testy wykazały, że było w nim blisko 3 gramy amfetaminy. W środę mężczyzna usłyszy zarzuty związane z kradzieżami w sklepach jubilerskich i posiadaniem narkotyków. Kryminalni będą również ustalać, czy mężczyzna nie ma na koncie innych tego typu przestępstw.
21-latek jest recydywistą. Był już wcześniej karany między innymi za rozboje. Grozi mu teraz do 7,5 roku więzienia.