W minioną niedzielę (9 sierpnia) w godzinach porannych policjanci z grudziądzkiej grupy „Speed” prowadzili kontrole drogowe na ul. Południowej w Grudziądzu, na trasie prowadzącej do ośrodka wypoczynkowego nad Jeziorem Rudnickim. W pewnym momencie zauważyli kierującego oplem jak się zatrzymał i gwałtownie zawrócił. Mundurowi natychmiast ruszyli za tym pojazdem, który gwałtownie przyspieszał, nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe nakazujące zatrzymanie. Jechał z prędkością powodującą zagrożenie dla innych uczestników ruchu. - Gdy dojechał do końca drogi porzucił samochód i zaczął uciekać pieszo. Policjanci ruszyli za nim i po krótkim pościgu go zatrzymali - relacjonuje podkom. Robert Szablewski, oficer prasowy KMP w Grudziądzu.
Uciekinierem okazał się dobrze znany mundurowym 34-letni mieszkaniec Grudziądza, wcześniej karany. Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania, a pojazd, którym się poruszał jest niedopuszczony do ruchu. Badanie testerem na zawartość w organiźmie narkotyków wskazało, że 34-latek jest po zażyciu amfetaminy. - Na tym jednak nie koniec - podkreśla funkcjonariusz z Grudziądza.
- W policyjnych bazach stróże prawa ustalili, że kierujący jest poszukiwany siedmioma nakazami doprowadzenia do aresztu przez grudziądzki sąd. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz będzie oczekiwał na proces karny. Odpowie między innymi za przestępstwo kierowania po zażyciu środków odurzających, ucieczkę przed pościgiem, liczne wykroczenia, a także za wcześniej popełnione czyny. Grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności - podsumowuje podkom. Szablewski.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].
Podcasty
Playlisty tematyczne
