Policyjny pościg za motocyklistą ulicami Torunia! Mężczyzna był naćpany [Wideo]

Toruń: Policyjny pościg za motocyklistą. 41-latek był pod wpływem amfetaminy

Toruńscy policjanci informują nas, że w miniony poniedziałek (08.08.2022 r.) około 10:00 funkcjonariusze z miejscowej „drogówki”, patrolując radiowozem wyposażonym w wideorejestrator ul. Broniewskiego dokonali pomiaru prędkości motocyklisty. Ten przekroczył prędkość o 52 km/h. Co za tym idzie, natychmiast postanowili zatrzymać motocykl do kontroli. - Policjanci dali kierowcy sygnał do zatrzymania się. Ten, zignorował ich polecenia i gwałtownie przyśpieszył. Funkcjonariusze podjęli pościg za jednośladem. Podczas ucieczki kierowca popełnił szereg wykroczeń, między innymi nie stosował się do sygnalizacji świetlnej i jechał pod prąd - wylicza asp. Wojciech Chrostowski z biura prasowego KMP w Toruniu. Dalszy ciąg materiału pod galerią ze zdjęciami i filmem z pościgu!

- Po przejechaniu kilkuset metrów motocykl skręcił w kierunku terenu leśnego przy Szosie Bydgoskiej. Funkcjonariusze wysiedli z samochodu i kontynuowali pościg. Siłą zepchnęli motocyklistę z jednośladu i obezwładnili go. Okazało się, że kierowcą jest 41-latek. Szybko wyszło na jaw co było powodem ucieczki. Mężczyzna był poszukiwany przez toruński sąd, gdyż ciążył na nim wyrok 2 lat więzienia za popełnione wcześniej przestępstwa. Poza tym funkcjonariusze znaleźli przy nim woreczki z białym proszkiem. Wstępne badania potwierdziły, że było w nich blisko 2 gramy amfetaminy. Okazało się, że 41-latek kierował motocyklem pod wpływem amfetaminy - relacjonuje asp. Chrostowski.

Pościg policyjny za 41-latkiem z Torunia. Grozi mu 5 lat więzienia

Policjanci ujawnili, że mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania, a jednoślad miał przyczepioną tablicę rejestracyjną od innego pojazdu. - 41-latek trafił za kraty. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat więzienia. Nie uniknie także odpowiedzialności za popełnione w trakcie ucieczki wykroczenia drogowe - podsumowuje aspirant Chrostowski w komunikacie, przesłanym do naszej redakcji.

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].