Twarde Pierniki przystąpiły do meczu z Hapoelem osłabione brakiem Damiana Kuliga, który leczy kontuzję stopy. Sebastian Machowski wierzył, że tę dziurę uda się załatać. Rywal był jednak świetnie przygotowany do wtorkowej konfrontacji...
Polski Cukier Toruń - Hapoel Holon, relacja
Pierwsza kwarta zapowiadała wysoki wynik i bardzo trudne zadanie dla gospodarzy. Obrona gubiła się niemal w każdej akcji gości z Izraela. Ostatecznie to przyjezdni prowadzili 33:24, a przed zakończeniem pierwszej połowy powiększyli przewagę do aż osiemnastu punktów.
Ciężar odrabiania strat chcieli wziąć na siebie obcokrajowcy. 25 "oczek" Chrisa Wrighta, po 20 Alade Aminu i Keitha Hornsby'ego wygląda dobrze, ale po drugiej stronie punktował niemal cały zespół.
Ostatecznie goście nawet na moment nie stracili kontroli nad wynikiem. 122 punkty rzucone przez Hapoel mówi bardzo wiele. Polski Cukier również przekroczył barierę 100 punktów, ale marne to pocieszenie. Na plus odnotujmy 16 po stronie Kyle'a Weavera. To może być dobry znak na kolejne tygodnie!
Pod tekstem prezentujemy wam galerię z wtorkowego spotkania. Autorką zdjęć jest Róża Koźlikowska.
Polski Cukier Toruń - Hapoel Holon 105:122 (24:33, 21:30, 24:26, 36:33)
Polski Cukier Toruń: Chris Wright 25, Alade Aminu 20, Keith Hornsby 20, Kyle Weaver 16, Aaron Cel 12, Bartosz Diduszko 7, Jakub Schenk 4, Mikołaj Ratajczak 1, Aleksander Perka 0
Hapoel Holon: Marcus Foster 22, Amit Simhon 19, Latavious Williams 18, Ryan Thompson 14, Yogev Ohayon 14, T.J. Cline 10, Guy Pnini 8, Malachi Richardson 7, Shlomo Harrush 6
Polecany artykuł: