Polski Cukier Toruń zakończył już rozgrywki koszykarskiej Ligi Mistrzów i może się w pełni skupić na krajowym podwórku. "Twarde Pierniki" szukały drugiego wyjazdowego zwycięstwa z rzędu. W niedzielę (9 lutego) ekipa Machowskiego przyjechała do Dąbrowy Górniczej.
MKS Dąbrowa Górnicza - Polski Cukier Toruń, relacja
W pierwszej połowie gospodarze mogli mieć realne nadzieje na dobry wynik. Wprawdzie Polski Cukier schodził na dłuższą przerwę z sześciopunktowym zapasem, ale dobra forma Tra Holdera i Justina Wattsa dawała powody do optymizmu fanom z Dąbrowy Górniczej.
Na szczęście dla Sebastiana Machowskiego, po drugiej stronie bardzo dobry dzień miał Aaron Cel, który zapisał na swoim koncie 21 punktów. Szkoleniowiec "Twardych Pierników" może być również zadowolony z tego, że na dobrą sprawę aż dziewięciu zawodników zaliczyło ważne zdobycze.
Trzecia kwarta, którą goście z Torunia wygrali jedenastoma punktami, znacząco przybliżyła faworyta do końcowego triumfu. W końcowych fragmentach jedna z najsłabszych drużyn Energa Basket Ligi próbowała jeszcze gonić, ale na niewiele się to zdało. To drugi triumf Polskiego Cukru w delegacjach z rzędu.
Pod tekstem znajdziecie galerię z niedzielnego spotkania. Autorką zdjęć jest Róża Koźlikowska, której stronę na Facebooku niezmiennie polecamy.
MKS Dąbrowa Górnicza - Polski Cukier Toruń 85:96 (17:21, 23:25, 21:32, 24:18)
MKS Dąbrowa Górnicza: Tra Holder 23, Justin Watts 20, Bryce Douvier 14, Piotr Śmigielski 12, Filip Put 11, Marek Piechowicz 3, Darrell Harris 2, Michael Fraser 0, Radosław Chorab 0.
Polski Cukier Toruń: Aaron Cel 21, Karol Gruszecki 13, Chris Wright 12, Keith Hornsby 10, Aleksander Perka 9, Damian Kulig 8, Jakub Schenk 8, Bartosz Diduszko 8, Kyle Weaver 7.