Fani hokeja na trawie mieli nadzieję, że finałowe starcie pomiędzy WKS-em Grunwald Poznań i Pomorzaninem Toruń będzie stało na wysokim poziomie i dostarczy ogromnych emocji. Ci, którzy przewidywali taki scenariusz - nie pomylili się.
WKS Grunwald Poznań - Pomorzanin Toruń, relacja
Walka o złoto dużo lepiej rozpoczęła się dla faworyzowanego Grunwaldu. Mateusz Hulbój trafił na 1:0, a przed upływem piątej minuty rezultat podwyższył Mikołaj Gumny. Pomorzanin nie zamierzał jednak się poddawać.
Kontakt torunianie złapali po trafieniu Krystiana Sudoła. Druga kwarta to jednak kolejny cios poznaniaków. Artur Mikuła zdołał pokonać Michała Śliwińskiego. Jak się okazało - to nie był koniec emocji w pierwszej połowie. Trafienia Rafała Szrejtera i Bartosza Żywiczki przyniosły remis 3:3.
Z każdą kolejną minutę emocje rosły. Pierwsze prowadzenie torunianom dał Wojciech Rutkowski, a kiedy Michał Makowski podwyższył na 5:3 - złoto było bardzo blisko Pomorzanina.
Gospodarze robili wszystko by odwrócić niekorzystny wynik, ale zejście z bramki golkipera rywali wykorzystał Krystian Sudoł i sytuacja Grunwaldu była beznadziejna. Wprawdzie trafienia Mikuły i Dutkiewicza pozwoliły jeszcze złapać kontakt obrońcom tytułu, ale bramka Sudoła pozbawiła ich złudzeń.
Podopieczni Macieja Zielińskiego zostali halowymi mistrzami Polski i przerwali dominację Grunwaldu. Wielkie brawa dla ekipy z grodu Kopernika!
Grunwald Poznań - Pomorzanin Toruń 5:7 (3:3)
1:0 Mateusz Hulbój (3')
2:0 MIkołaj Gumny (5')
2:1 Krystian Sudoł (7')
3:1 Artur Mikuła (11')
3:2 Rafał Szrejter (11')
3:3 Bartosz Żywiczka (17')
3:4 Wojciech Rutkowski (23')
3:5 Michał Makowski (26')
3:6 Krystian Sudoł (31')
4:6 Artur Mikuła (35')
5:6 Tomasz Dutkiewicz (39')
5:7 Krystian Sudoł (40')