Mateuszek i Nikola patrzyli, jak ich mamusia UMIERA. Anna ZGINĘŁA w drodze do przedszkola w Brodnicy

i

Autor: KPP w Brodnicy / reprodukcja Super Express Mateuszek i Nikola patrzyli, jak ich mamusia UMIERA. Anna ZGINĘŁA w drodze do przedszkola w Brodnicy

Poruszające słowa po koszmarnym wypadku w Brodnicy. "Biedne maluszki, niewyobrażalny ból..."

2021-04-24 4:00

Koszmarny wypadek, do którego doszło przy ul. Sikorskiego w Brodnicy poruszył naszych czytelników. Dramat rozegrał się w miniony poniedziałek (19.04.2021). Kierowca samochodu dostawczego potrącił Annę (34 l.) i jej dwójkę dzieci - Nikolę (4 l.) i Mateuszka (1,5 l.). - Biedne maluszki, niewyobrażalny ból stracić mamę - pisze rozemocjonowana pani Anna.

Poruszające słowa po koszmarnym wypadku w Brodnicy. "Biedne maluszki, niewyobrażalny ból..."

To był poniedziałek, 19 kwietnia 2021 roku. Przedszkola były już otwarte, więc Anna (34 l.) prowadziła tam swoją córkę Nikolę (4 l.). Był z nimi także Mateuszek (1,5 l.). O koszmarnym wypadku, do którego doszło przy ul. Sikorskiego w Brodnicy (dk nr 15) mówi się teraz nie tylko w regionie. Nic w tym dziwnego. Dlaczego Krystian G. (62 l.), który kierował samochodem dostawczym potrącił rodzinę? Trwa policyjne śledztwo w tej sprawie. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. 

Koszmarny wypadek w Brodnicy. Zobacz rekonstrukcję zdarzeń!

Przeczytaj więcej o wypadku na dk nr 15! Nikola i Mateuszek patrzyli, jak ich mamusia umiera

- Kierowcy samochodu został postawiony zarzut spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym - powiedziała "Super Expressowi" prokurator Alina Szram, Prokurator Rejonowa w Brodnicy.

Koszmarny wypadek w Brodnicy. Czytelnicy "Super Expressu" poruszeni dramatem

- Bardzo duża tragedia dla dzieci. Kierowca transita też na pewno jest załamany, bo to przez niego matka straciła życie. Jak patrzę na zdjęcia tej drogi, to te pobocza są tak wąski,  że ta biedna kobieta choćby nawet zauważyła zagrożenie to i tak z tym wózkiem nie miałaby szans uciec - podkreśla Misiek, użytkownik Facebooka.

Internautów poruszył dramat kobiety i jej dzieci. W komentarzach przewija się mnóstwo kondolencji i słów wsparcia. - Biedne maluszki niewyobrażalny ból stracić mamę. Ta droga faktycznie dla pieszych zawsze była zagrożeniem - podkreśla pani Anna.

Czytelniczka o tym samym imieniu zwraca uwagę, że obecnie często zatrudnia się kierowców bez doświadczenia i sugeruję karę dla pracodawcy. Co ciekawe - zwracał na to uwagę również jeden z funkcjonariuszy. - Jak ja bym usiadł za kierownicą autobusu, którego nigdy wcześniej nie prowadziłem i wyjechał bym nim na drogę to też bym spowodował wypadek. On po prostu nie miał doświadczenia w prowadzeniu tak dużego samochodu. Jechał nim po raz pierwszy. No i źle ocenił sytuacje na drodze - powiedział "Super Expressowi" policjant z Brodnicy.

- Człowiek wychodzi z domu jest szczęśliwy idzie sobie z dziećmi i nie wie, że to ostatni spacer. Dlatego warto się cieszyć każdym dniem spędzonym z najbliższymi - napisała poruszona pani Marlena. - Pęka mi serce na myśl o przyszłości tych biednych dzieci - dodaje pani Izabela.

Rodzinie i bliskim składamy wyrazy głębokiego współczucia. Do sprawy będziemy jeszcze wracać w naszym lokalnym serwisie.

Sonda
Jaka kara powinna czekać pijanych kierowców?

Brodnica na sygnale;

Kościół pw. Świętego Krzyża w Inowrocławiu, w którym odbył sie pogrzeb Janka i Wojtka - chłopców, którzy zostali zamordowani przez swoją matkę w Turza

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki