Prezydent Torunia jeszcze nie wygrał, a już jest szczęśliwy

i

Autor: Piotr Lampkowski / Super Express / Zdjęcie poglądowe Prezydent Torunia jeszcze nie wygrał, a już jest szczęśliwy / Zdjęcie ilustracyjne

"To dla niego bardzo ważne"

Prezydent Torunia jeszcze nie wygrał, a już jest szczęśliwy

2024-03-26 14:48

Jeśli mieszkańcy Torunia po raz kolejny wybiorą Michała Zaleskiego na prezydenta grodu Kopernika, to zostanie on samodzielnym liderem. Nikt w Polsce nie będzie miał tylu wygranych wyborów. Takiej kampanii Zaleski jeszcze nie miał. Jeszcze nie wygrał wyborów, a nasz dziennikarz już widział, jak promienieje szczęściem. Powód jest prosty - jego największy krytyk startuje u jego boku. Tą osobą jest Jakub Zaleski, syn obecnego gospodarza miasta.

Michał Zaleski (71 l.) jest rekordzistą. Od 2002 roku, gdy w wolnej Polsce wybierano po raz pierwszy, w wyborach bezpośrednich prezydentów miast, jest najważniejszym urzędnikiem w grodzie Kopernika. Jeśli 7 kwietnia zostanie wybrany po raz kolejny, będzie samodzielnym liderem.

Zaleski triumfował już pięć razy. W czasie ostatnich wyborach, w 2018 roku mimo to, że wygrał w pierwszej turze, wyglądał jakby się męczył. Teraz mimo, że przybyło mu lat, na spotkaniach zachowuje się niczym młodzieniaszek. Przypomina boksera, który mimo to, że zaczyna się 15 runda, skacze po ringu jakby była dopiero pierwsza. W tak dobrej formie nasz dziennikarz dawno go nie widział. Ze swoimi oponentami lubi wchodzić w zwarcie.

Prezydent Torunia jeszcze nie wygrał, a już jest szczęśliwy. Ma bezcenne wsparcie

Zdaniem naszego dziennikarza i autora tekstu, powód takiego stanu rzeczy jest zaskakujący. Prezydent Zaleski ma za sobą albo przy sobie osobę, która darła z nim koty. Chodzi o jego syna, Jakuba (39 l.). W środę (27 marca 2024) nasz dziennikarz był na spotkaniu, na którym był prezydent Torunia. Gdy mówił o tym, że na sali jest jego syn, startujący z jego komitetu, w jego głosie była ogromna duma.

- To dla niego jest bardzo ważne, że Jakub jest przy nim - mówi nam jeden z jego dobrych znajomych. - Dla Kuby to jest równie ważne - dodaje.

- Okres buntu mamy już za sobą. Tak jak każdy ojciec z synem miałem okres buntu. Tata już się nie zmieni. On będzie siedział w tym urzędzie od rana do nocy. Już się nie zmieni - mówi "Super Expressowi" Jakub Zaleski.

Zobacz galerię ze zdjęciami: Z tych obiektów Toruń powinien być dumny

32. Finał WOŚP w Toruniu. Światełko do Nieba i wspaniała atmosfera na toruńskiej starówce

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki