Rafał Pietrucień nie rzuca się w oczy. Nie chce robić kariery politycznej. To wybitny specjalista od pozyskiwania środków europejskich. Fotel wiceprezydenta Torunia nie jest mu obcy. Zasiadał na nim w latach od 2007 do 2010. Przestał, ponieważ od ówczesnego prezydenta Torunia podkupił go marszałek województwa Piotr Całbecki. Teraz prezydentem Torunia został Paweł Gulewski. Udało mu się przekonać podwładnego marszałka. aby wrócił do toruńskiego ratusza.
Oficjalnie: Poznaliśmy nowego Przewodniczącego Rady Miasta Torunia
Nowy wiceprezydent Torunia nie owija w bawełnę
Rafała Pietrucienia zapytaliśmy, ile na tym stracił finansowo. Zastępca Pawła Gulewskiego odpowiedział, że kocha swoje miasto rodzinne i to jest dla niego ważniejsze od pieniędzy. - U marszałka często otrzymywałem nagrody - wyznał naszemu dziennikarzowi. - Dziękuję Panu Prezydentowi za to, że dostrzegł we mnie człowieka, który przyczyni się do realizacji tego, co zaplanował dla naszego miasta. Są to ciekawe rzeczy, które zapewnią rozwój i wprowadzą wiele innowacji - dodał w piątek Pietrucień.
W piątek (10 maja 2024 r.), na specjalnej konferencji prasowej Paweł Gulewski przedstawił swoich dwóch zastępców. Pierwszą wiceprezydentką została dotychczasowa dyrektor Centrum Usług Społecznych - Dagmara Zielińska. - Znacie mnie już Państwo trochę i wiecie, że stawiam na innowacyjne pomysły oraz sprawdzone metody działania - zapewniła nas nowa wiceprezydentka.
Galeria ze zdjęciami: Oto nowi wiceprezydenci Torunia. Paweł Gulewski zdecydował