Przełamanie Elany Toruń. Trwa kryzys Pomorzanina [WYNIKI]
Przed meczem z Mieszkiem Gniezno, Elana Toruń nie wyglądała dobrze. Pięć kolejnych spotkań to porażka i cztery remisy. Kibice "Żółto-Niebieskich" głośno wyrażali swoje niezadowolenie. Spotkanie z Unią Janikowo wyglądało bardzo źle, a później torunianie mieli jeszcze niezapowiedzianą przerwę. Z powodu koronawirusa w rezerwach Pogoni Szczecin, ich wyprawa do województwa zachodniopomorskiego musiała zostać odłożona w czasie. Wydawało się, że 17 października jest dobra okazja na przełamanie. Do grodu Kopernika przyjechała ekipa z Gniezna, która nie zdobyła jeszcze punktu i jest czerwoną latarnią ligi.
Na boisku wszystko się potwierdziło. Różnica w jakości była ogromna. Już do przerwy podopieczni Dariusza Grzegrzółki prowadzili 3:0, a na listę strzelców wpisali się Łukasz Furtak, Matus Marcin oraz Esteban Munoz. Po zmianie stron, w końcówce dwa gole dorzucił były zawodnik Resovii Rzeszów, Hubert Antkowiak. To dobry znak przed meczem z KP Stargoard Gdański. Czy za sobotnim przełamaniem pójdzie seria dobrych wyników? Spotkanie z sąsiadami z ligowej tabeli już w najbliższą środę (21.10.2020).
Elana Toruń - Mieszko Gniezno 5:0 (Furtak 6', Marcin 30', Munoz 36', Antkowiak 70', Antkowiak 90')
Czytaj też: Mieszkańcy Torunia zapłacą więcej za bilety MZK. Takie ceny zaproponują radni
W gorszych humorach schodzili z boiska piłkarze Pomorzanina Toruń, którzy również w sobotę rozgrywali swoje spotkanie. "Pomorek" pojechał na starcie z Unią Swarzędz. Niestety ekipa z naszego miasta poniosła trzecią porażkę z rzędu. Bardzo długo na tablicy wyników utrzymywał się bezbramkowy remis, ale 80. i 81. minuta okazały się zabójczymi dla ekipy Łukasza Jankowskiego. Najpierw do własnej bramki trafił Kamil Piskorski, a później "poprawił" Jan Paczyński. Unia przeskoczyła w tabeli zespół Pomorzanina, który w tym momencie jest szesnasty.