Nie trzeba mieć dużej wyobraźni. Wystarczy zamknąć oczy i zobaczyć krzewy połączone z ogromem zieleni bez asfaltu nad brzegiem Wisły, za gotyckimi murami otaczającymi Toruń. Profesor Marcin Czyżniewski, chce aby tak było. Przypomnijmy - podczas prac remontowych przy Bulwarze Filadelfijskim, w pobliżu mostu imienia Józefa Piłsudskiego w Toruniu odkryto ruiny gotyckiego kościoła. Teraz władze Torunia z prezydentem Michałem Zaleskim na czele muszą szybko podjąć decyzję - czy ruiny zasypać, czy też pójść na całość.
Toruń: Oaza zieleni na Bulwarze Filadelfijskim? To byłaby rewolucja!
To pójście na całość to powstrzymanie się od wylania asfaltu i z brzegu Wisły zrobienie oazy zieleni. - Ja jestem za tym - mówi "Super Expressowi" profesor Marcin Czyżniewski, przewodniczący Rady Miasta Torunia.
Zarówno Czyżniewski, jak i pozostali radni na sesji mają w czwartek (20 kwietnia 2023 r.) rozmawiać o remoncie bulwaru. O tej inwestycji - wspieranej przez rządowy program Polski Ład kwotą 30 milionów złotych - mówi się już na całym świecie. Niestety przekazywane informacje nie są pochlebne dla władz Torunia. Wszystko za sprawą odkrywanych w tym miejscu ludzkich kości.
Bulwar Filadelfijski od kilku miesięcy jest zamknięty dla samochodów. Teraz asfalt został zdjęty. Brak tej drogi daje się we znaki mieszkańcom Torunia. Dlatego pomysł profesora Czyżniewskiego, aby brzeg Wisły w Toruniu zamienić w zielona enklawę, choć jest interesujący i ciekawy, to przy tym bardzo kontrowersyjny. Toruńscy radni w czwartek mają zapoznać się z harmonogramem prac na bulwarze. Na pewno decyzja o tym, czy asfalt kłaść, czy też nie będzie miała swoich zagorzałych zwolenników, jak i przeciwników. Do tematu będziemy wracać. Zachęcamy do oddawania głosów w naszej sondzie.
Spodobał ci się materiał? Obserwuj nas na Facebooku!