Do tego zdarzenia doszło wczoraj kilka minut po południu. Do radziejowskiej komendy przyjechał na rowerze mieszkaniec miasta. Zgłosił się do dyżurnego, aby odnotować dozór.
- W trakcie rozmowy z mężczyzną, policjant wyczuł od niego alkohol. Badanie alkomatem pokazało, że ma w organizmie ponad 2,2 promila alkoholu - mówi asp. szt. Marcin Krasucki z KPP w Radziejowie.
Teraz sprawa 41-latka trafi do sądu. Za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości grozi mu areszt, grzywna i zakaz kierowania.
Polecany artykuł: