Grunt został uzbrojony, usypano i ubito muldy na których wylano także asfalt. Pierwszy, (a jak twierdzą niektórzy drugi) w Toruniu pumptrack powstał na terenie IX L.O. na Rubinkowie. To 2,8 tys. m kw. powierzchni. Obiekt będzie monitorowany. Koszt budowy to niespełna 700 tysięcy złotych. Otwarcie zaplanowano na przyszły tydzień, ale chętni już nie mogli się doczekać. Na własną rękę przetestowali tor, jak mówią - jest bardzo dobrze przygotowany. Cieszą się, że nie będą musieli jeździć do oddalonego o 25 kilometrów od Torunia - Kowalewa Pomorskiego, by ćwiczyć jazdę i tricki na rowerze, deskorolce, czy hulajnodze.
Czym jest pumptrack? W wydaniu toruńskim, będzie to owalna, zamknięta pętla, na której znajdują się szybkie zakręty i muldy. Prędkość jazdy zależy w dużej mierze od siły grawitacji, która napędza cyklistów lub rolkarzy i pozwala im na pokonywanie kolejnych metrów toru, jazdy i skoków z jednej muldy na drugą. Zdaniem sportowców uprawiających ten sport - takie treningi budują kondycję, zwiększają refleks i zmysł równowagi. ZOBACZ jak wygląda to w Toruniu!
Rowerem, deskorolką, a nawet hulajnogą - zabawa jest przednia!