Radosław zamordował zmysłową Ines i podpalił mieszkanie. Kontrowersyjny wyrok toruńskiego sądu

i

Autor: Alex Marcinowski / Super Express Radosław zamordował "zmysłową Ines" i podpalił mieszkanie. Kontrowersyjny wyrok toruńskiego sądu

Radosław zamordował "Zmysłową Ines" i podpalił mieszkanie. Kontrowersyjny wyrok toruńskiego sądu

2022-04-15 10:18

Toruń żył tą sprawą bardzo długo. W marcu 2020 roku ktoś zamordował prostytutkę Magdalenę Z., przedstawiającą się jako "Zmysłowa Ines". Sprawca podpalił mieszkanie, aby zatrzeć ślady. Prokuratura nie miała wątpliwości, że sprawca to Radosław W.. Nieco ponad 2 lata po dramatycznych wydarzeniach mężczyzna usłyszał wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu. Oskarżyciele domagali się zdecydowanie bardziej surowego orzeczenia. Czy to koniec sprawy?

Magdalena Z. została zamordowana 20 marca 2020 roku w mieszkaniu przy ul. Kraszewskiego w Toruniu. To nie była zwyczajna, młoda i piękna kobieta. 29-latka znana była jako "Zmysłowa Ines" i pod takim pseudonimem oferowała swoje erotyczne usługi. - Była taka śliczna. Teraz w czasach pandemii miała od 10 do 12 klientów dziennie - mówiła "Super Expressowi" mieszkanka bloku, w którym Magdalena Z. przyjmowała klientów. Sąsiedzi skarżyli się na zakłócanie ciszy nocnej. U "Zmysłowej Ines" regularnie było bardzo głośno. Była niezwykle popularna. Tamtego dnia straż pożarna dostała wezwanie, bo ktoś przytomny zauważył dym i natychmiast powiadomił służby. Okazało się, że Radosław W. nie był zadowolony z usług kobiety i odebrał jej życie. Pożar wywołał, aby zatrzeć ślady. Gdańszczanin szybko trafił w ręce stróżów prawa. Dalszy ciąg materiału pod galerią ze zdjęciami.

Czytaj więcej o sprawie: Uprawiała seks z dwunastoma mężczyznami. Brutalna śmierć "zmysłowej Ines" [NOWE FAKTY]

Radosław zamordował "Zmysłową Ines". Sąd Okręgowy w Toruniu wydał wyrok

Pobił rękami, zadawał ciosy ostrym narzędziem, dusił w taki sposób, że połamał jej kości - Radosław W. brutalnie zamordował Magdalenę Z.. Kobieta zmarła mimo podjętej przez medyków próby reanimacji. Do tego dochodził pożar, który zdaniem śledczych zagrażał życiu innych.

- Radosławowi W. zostały postawione dwa zarzuty. Pierwszy zarzut z artykułu 148 kodeksu karnego paragraf 1, to jest zabójstwa oraz zarzut z artykułu 163 czyli sprowadzenie zdarzenia które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach - mówił nam w marcu 2020 roku prokurator Andrzej Kukawski z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

Prokuratura żądała dla mężczyzny 25 lat więzienia. Przed Sądem Okręgowym w Toruniu mężczyzna odpowiadał za wyżej wspominane zabójstwo i podpalenie, ale także za posiadanie narkotyków. Wyrok? 17 lat więzienia. Do tego dochodzą jeszcze spore pieniądze.

- Sprawca zapłacić ma również osieroconej córce Magdaleny Z. oraz matce ofiary, częściowe zadośćuczynienia: 20 tys. zł i 50 tys. zł. Zobowiązany został również do naprawienia szkód wywołanych pożarem wobec spółdzielnie mieszkaniowej i właścicieli mieszkania. To kwoty: 17 tys. 539 zł, 58 tys. 380 zł i 15 tys. 860 zł - podają "Nowości".

Sąd uzasadnił taki wyrok okolicznościami. U "Zmysłowej Ines" wykryto bardzo wysokie stężenie amfetaminy, co mogło wywołać agresję. Wyrok usłyszał także 37-letni obywatel Rumunii, który był oskarżony przez prokuraturę o stręczenie i czerpanie korzyści z nierządu dwóch kobiet: zmarłej Magdaleny Z. i kolejnej prostytutki. Sąd skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Mężczyzna został uniewinniony od zarzutu utrudniania śledztwa.

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Sonda
Czy za zabójstwo powinna być kara śmierci?
Dokonał rozboju i spalił samochód ofiary. Horror pod Toruniem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki