Rodzice niepełnosprawnych protestowali w Toruniu. "Rząd nie pomaga, więc liczymy na samorząd" [ZDJĘCIA]

2019-02-20 11:35

Rodzice osób niepełnosprawnych od urodzenia idą do prezydenta Torunia. Główny postulat to 500 złotych dodatku dla chorych oraz karta osoby niepełnosprawnej lub niesamodzielnej.

Rząd nie pomaga, więc liczymy na samorząd - mówią. Dlatego też pojawili się z transparentami i protestem pod Urzędem Miasta. - Obecnie na życie i rehabilitację takiej osoby otrzymujemy około tysiąca złotych na miesiąc - mówi Iwona Hartwich, mama niepełnosprawnego Jakuba (obecnie Radny Miasta Torunia) - to renta socjalna i dodatek pielęgnacyjny.


Z protestującymi spotkał się zastępca prezydenta Torunia Andrzej Rakowicz. "Na pewno będziemy się przypominać" - rodzice i opiekunowie osób niepełnosprawnych zapowiadają kolejne protesty.

>>> Mniej studentów, ale wyższa jakość - taką strategię przyjmie UMK w Toruniu [AUDIO]

A jakie zdanie na temat protestu mają czytelnicy portalu torun.eska.pl? Jesteśmy bardzo ciekawi waszego zdania! Piszcie do nas na Facebooku!

>>> Juwenalia UMK w Toruniu zmieniają nazwę! W tym roku szykuje się wyjątkowy klimat!

Zobacz piękne zdjęcia Torunia z pierwszej połowy XX wieku:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki