6 lutego przed godziną 20:00 dyżurny z bydgoskiego Szwederowa otrzymał zgłoszenie dotyczące kierowcy, który najprawdopodobniej może znajdować się pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Na ulicę Solskiego został skierowany patrol. Tam funkcjonariusze zastali pojazd jednej z bydgoskich pizzerii. Auto stało na pasie do jazdy na wprost przy skrzyżowaniu z ulicą Konopnicką. Na miejscu był też zgłaszający, który odebrał kierowcy kluczyki od pojazdu. Natomiast za kierownicą samochodu siedział mężczyzna, z którym nie było kontaktu.
>>> Blisko 2000 interwencji strażników miejskich w styczniu. Torunianie zatruwają powietrze nad miastem...
- Osoba nieracjonalnie wymachiwała rękoma, pokładała się na fotel pasażera, przewracała oczami. Wszystko wskazywało na to, że znajduje się pod wpływem środków psychoaktywnych lub psychotropowych. Funkcjonariusze wezwali pogotowie. W trakcie ustalania tożsamości kierowcy okazało się, że ma przy sobie woreczek z białym proszkiem. Przybyła na miejsce załoga karetki pogotowia pobrała od 33-latka krew do badań. Następnie zabrała go do szpitala - relacjonuje Przemysław Słomski z KWP w Bydgoszczy.
Wstępne badanie krwi wykazało, że mężczyzna znajduje się pod wpływem amfetaminy lub MDMA. Te same substancje znajdowały się w zabezpieczonym proszku.
Teraz podejrzewany usłyszy zarzut posiadania narkotyków, a także kierowania pojazdem mechanicznym pod ich wpływem. 33-latkowi grozi między innymi zakaz prowadzenia pojazdów i kara pozbawienia wolności do lat 3.
Redakcja portalu torun.eska.pl przypomina o zwracaniu uwagi na podejrzane zachowania ludzi z naszego otoczenia. Możemy w ten sposób zapobiec tragedii! Powyższy przykład jest najlepszym na to dowodem.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected]