Elana Toruń przystąpiła do meczu z Ruchem osłabiona. Filip Kozłowski przegrał z chorobą i już w drugim spotkaniu z rzędu Rafał Górak nie mógł skorzystać z najskuteczniejszego zawodnika "Żółto-Niebieskich". Na ławce rezerwowych usiadł Jon Errasti, którego również zabrakło w starciu ze Skrą Częstochowa. Do składu wrócił na szczęście Maciej Stefanowicz, a na pozycji "9" zobaczyliśmy Bartosza Bonieckiego.
Ruch Chorzów - Elana Toruń, relacja
Już pierwsze dziesięć minut pokazało, że żadnych sentymentów nie będzie. Obie drużyny robiły wszystko żeby dobrze wejść w mecz i po ośmiu minutach zapanowała radość w zespole "Żółto-Niebieskich". Na listę strzelców wpisał się Michał Kołodziejski, który udowodnił, że stałe fragmenty gry są mocną stroną drużyny Góraka. Radość nie trwała jednak długo, zaledwie dwie minuty później na tablicy wyników był już remis. Wyrównał strzałem zza pola karnego Mariusz Idzik.
Do dwudziestej minuty przewagę miał zespół Elany, ale z minuty na minutę rozkręcali się również gospodarze. Swoje szanse mieli Wojciech Kędziora i Tomasz Foszmańczyk, ale nie zamienili ich na bramkę.
W 34. minucie miała miejsce jedna z kluczowych akcji tego spotkania. Arbiter podyktował rzut karny dla torunian, a czerwoną kartkę za pyskówkę zarobił Duriska. Jedenastkę wykorzystał Maciej Stefanowicz. Było 1:2! Do końca pierwszej połowy goście spokojnie kontrolowali przebieg meczu.
Szkoleniowiec gospodarzy próbował reagować i dokonał dwóch zmian. Walski i Obst zmienili Kędziorę oraz Foszmańczyka. Nie miało to jednak przełożenia na sytuacje bramkowe dla Ruchu. Kibice miejscowych wyrażali irytację z powodu nieporadności swoich ulubieńców, a Elana spokojnie kontrolowała wydarzenia. Brakowało jednak przysłowiowej kropki nad "i" i trzeciego gola, który wprowadziłby większy spokój w szeregi niedzielnych gości.
W 77. minucie prawdziwą petardę w stronę bramki Smuga wypalił Kordian Górka, ale bramkarz gospodarzy odbił piłkę na rzut rożny. W końcówce Ruch zaryzykował. Celnie strzelał chociażby Walski, ale czujny był w bramce Michał Nowak.
Do końca wynik nie uległ już zmianie. Bezcenne trzy punkty pojechały do Torunia! Elana awansowała na trzecie miejsce miejsce w 2. lidze i jest w strefie awansu na zaplecze Lotto Ekstraklasy!
Ruch Chorzów - Elana Toruń - 1:2 (Idzik 10' - Kołodziejski 8', Stefanowicz 36')
Ruch Chorzów: Smug - Lechowicz, Duriska, Kulejewski, Bartolewski - Foszmańczyk (46' Obst), Mokrzycki - Zieliński (86' Wdowik), Kędziora (Walski 46'), Podgórski (76' Mandrysz) - Idzik
Elana Toruń: Nowak - Górka, Onsorge, Kołodziejski, Andrzejewski - Kościelniak, Stefanowicz, Lenartowski, Zagórski, Wołkowicz - Boniecki (65' Lenkiewicz)
Sędzia: Dawid Bukowczan (Żywiec)