Na początku tygodnia informowaliśmy o czterodniowym sylwestrze, na który zaprasza ojciec Rydzyk i jego uczelnia. Kosz to zaledwie 150 zł od osoby. Niektórych zaskoczyły niskie ceny. Mogą one zastanawiać jeszcze bardziej, gdy zestawimy je z apelem redemptorysty do słuchaczy Radia Maryja i widzów TV Trwam. Kontrowersyjny zakonnik podkreślił, że bez konkretnej pomocy ze strony rodziny Radia Maryja, media mogą przestać istnieć, bo staną się niewypłacalne. - Dla orientacji, ile to kosztuje. Nie przerażajcie się, to dużo, ale czy dużo dla milionów? Katolicy to olbrzym, często śpiący olbrzym. Trzeba wszystkich obudzić, do odpowiedzialności i ewangelizacji świata. [...] Potrzebujemy prawie 5 mln zł miesięcznie - powiedział Rydzyk na antenie TV Trwam.
Redemptorysta dodał, że każda rodzina co miesiąc planuje budżet i warto, aby pomyśleć przy takich okazjach o Radiu Maryja i telewizji Trwam. - To jest dużo, ale czy dużo dla milionów słuchaczy? Trzeba tylko poczuć: "ja też, ja też powinienem pomóc" - wskazał.
Nie tylko Radio Maryja. Rydzyk chce kolejnych milionów
19 października 2023 r. miało miejsce uroczyste otwarcie Muzeum „Pamięć i Tożsamość” w Toruniu im. Jana Pawła II. Zakonnik dostał już przy tej okazji ponad 200 milionów złotych, ale to nie rozwiązuje jego problemów. Założyciel Radia Maryja chce kolejnych milionów, które miałby przeznaczyć na ochronę, firmę sprzątającą i obsługę energii. Wyliczył, że bez dodatkowego wsparcia, placówka tożsamościowa będzie miała poważne kłopoty.
Czytaj więcej o sprawie muzeum: Rydzyk dostał ponad 200 milionów złotych, ale chce więcej! Wskazał konkretne potrzeby
Ojciec Rydzyk na pewno wierzy, że jego apele nie pójdą na marne i mobilizacja wśród jego zwolenników będzie jeszcze większa. 78-latek z pewnością zastanawia się, jak będzie wyglądała jego sytuacja po uformowaniu nowego rządu. Wiele wskazuje na to, że władzę przejmie opozycja, która nie musi patrzeć na jego działalność tak łaskawym okiem, jak to robili poprzednicy.