- Ojciec Tadeusz już nie mieszka przy Józefa. Teraz ma apartament w Porcie. Taki normalny, dwa pokoje i kuchnia. To wszystko liczy 48 metrów kwadratowych - wygadał się naszemu dziennikarzowi jego dobry znajomy. Ogólnie rzecz biorąc, początek 2024 roku to nie jest dobry czas dla ojca Tadeusza Rydzyka. Gdy rządził PiS, do fundacji słynnego zakonnika płynął obfity strumień rządowych pieniędzy. Teraz, po tym jak do władzy doszła Koalicja Obywatelska ze swoimi koalicjantami, redemptorysta nie ma co liczyć na publiczne pieniądze. Mało tego, nowy rząd uważnie przygląda się dotacjom swoich poprzedników.
Ojciec Rydzyk ma nowe mieszkanie. Co za widoki!
Na efekt tego rządowego "patrzenia" długo nie musieliśmy czekać. Fundacja Rydzyka została zmuszona do oddania 100 tysięcy złotych. Na razie nie wiadomo, czy to jedyne pieniądze, które będzie musiała zwrócić. Ojciec Tadeusz Rydzyk ma już swoje lata. W maju 2024 roku skończy 79 lat. Na szczęście nerwy ukoi mu widok z okna jego nowego miejsca zamieszkania.
Ojciec Rydzyk do tej pory mieszkał w domu zakonnym Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela w Toruniu przy ulicy Świętego Józefa. - Tam już nie mieszka. Mieszka w Porcie - powiedział nazemu dziennikarzowi jego dobry znajomy. Port Drzewny znajduje się na wylocie Torunia, nad brzegiem Wisły. Ta część miasta nazywana jest pieszczotliwie "Rydzykowem". Ostatnie dzieło ojca Rydzyka to Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. Jana Pawła II.
Nie wiadomo, jak to się stało, ale część muzeum składa się z kilkunastu apartamentów. Ich największym atutem są widoki. Okna wychodzą właśnie na Wisłę. Takiego krajobrazu pozazdrości zakonnikowi niejeden torunianin. Co ciekawe, ci którzy dobrze znają redemptorystę podkreślają, że nie szuka on luksusów. - Rydzyk nic nie ma żadnych własnych pieniędzy. Jeździ starą toyotą - mówi nam jego znajomy.