W miniony poniedziałek (7 września) policjanci z rypińskiej "drogówki" otrzymali informację, że ulicą Mławską w Rypinie w kierunku Żuromina będzie jechało osobowe Audi koloru czarnego, którego kierowca może być nietrzeźwy. Mundurowi nie lekceważą tego typu sygnałów i natychmiast udali się we wskazane miejsce. Po chwili zauważyli opisany pojazd i wydali kierowcy sygnał do zatrzymania się. Mężczyzna jednak zlekceważył polecenie i rzucił się do ucieczki. Funkcjonariusze włączyli jednocześnie sygnały dźwiękowe oraz świetlne i ruszyli za nim.
- Kierowca zaczął wyprzedzać inne pojazdy, w pewnym momencie zjechał z drogi w posesję, a następnie wybiegł z pojazdu i pieszo ruszył w stronę pola kukurydzy. Nie uciekł jednak daleko, bo po chwili został zatrzymany przez policjantów - informuje nas asp. szt. Dorota Rupińska z KPP w Rypinie.
Dlaczego mężczyzna uciekał? Powód był prosty. Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie miał blisko 2 promile alkoholu. 38-latek miał także orzeczony prawomocny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 2022 roku.
- Teraz 38-latek odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania zakazu oraz za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności - podsumowuje policjantka z Rypina.