Spis treści
- Morderstwo w Niemczech. Rosjanin zamordował Annę i jej synka Alexa
- Rzuciła Polaka dla Rosjanina. To on zamordował ją w Niemczech
Morderstwo w Niemczech. Rosjanin zamordował Annę i jej synka Alexa
Raz jeszcze wracamy do wstrząsającej sprawy śmierci Anny T. (27 l.) i jej synka Alexa (6 l.). Brutalny mord zszokował mieszkańców osiedla Cloppenburg-Bethen w Niemczech. Wieści natychmiast dotarły także do Baruchowa, sporej wsi pod Włocławkiem (woj. kujawsko-pomorskie). - Tutaj wszyscy we wsi i gminie znali Anię, ale nie tak bardzo jak jej mamę. Renia od zawsze była ekspedientką, to jak jej nie znać. Teraz pracuje w naszych delikatesach, a tata Ani robi przy remontach. Ten mąż to prawdziwy Rosjanin jest. Jak się poznali nie wiem. W Polsce jeszcze. Potem jak Ania spodziewała się dziecka to postanowili wyjechać do Niemiec bo tam jest większy socjal dla dziecka. I tam ten chłopak się urodził. No nie mogę w to uwierzyć, że on to mógł jej zrobić. Tutaj do Polski przyjeżdżali rzadko - powiedział "Super Expressowi" jeden z ich znajomych.
Zobacz też: Rosjanin ZASZLACHTOWAŁ Anię i jej synka. Brutalne morderstwo Polki w Niemczech. "Nie możemy w to uwierzyć"
Rzuciła Polaka dla Rosjanina. To on zamordował ją w Niemczech
Sąsiedzi pary, którzy mieszkali koło nich w Niemczech wspominali, że jeszcze niedawno beztrosko spacerowali sobie po ulicach. Nikt nie spodziewał się dramatu, który się wydarzył. Anna była zakochana w Viktorze. Razem wyjechali do Dolnej Saksonii, gdzie urodził się Alex.
- Ania to była moja dobra koleżanka. Jego to słabo znałem. Ania wcześniej chodziła z moim kolega. W tym Rosjaninie się zakochała - mówi jej kolega. - Nie możemy w to uwierzyć. Renia jeszcze w piątek opowiadała nam o swojej Ani i ukochanym wnuku - powiedziała "Super Expressowi" jedna z ekspedientek miejscowych delikatesów.
Rodzinie i przyjaciołom kobiety składamy wyrazy współczucia. Do sprawy będziemy wracać na naszym portalu. Znajomi zorganizowali zrzutkę na "ostatnią podróż" kobiety i jej synka. Można ją wesprzeć TUTAJ.