
Ciechocinek jako jedno z najsłynniejszych uzdrowisk w Polsce kojarzy się głównie z tężniami, spokojem, czystym powietrzem i spacerami wśród zieleni. Co roku to właśnie tutaj przybywa mnóstwo kuracjuszy, a wielu z nich kierowanych jest na turnusy z ramienia Narodowego Funduszu Zdrowia. Sporo pacjentów po jednym pobycie chętnie wraca na kolejne, lecz są także osoby, które prawdopodobnie już nigdy nie pojawią się w tym uzdrowisku ze względu na złe wspomnienia. Tak też może być w przypadku pewnej kuracjuszki, która swój turnus leczniczy odbywała w Ciechocinku jesienią 2024 roku - niestety nie była w stu procentach zadowolona z pobytu.
Sanatoryjny koszmar w Ciechocinku. Kuracjuszka była przerażona warunkami i nocnymi hałasami
Jak w wielu innych przypadkach miał być to spokojny wyjazd leczniczy i czas poświęcony regeneracji sił. Ciechocinek wydawał się miejscem do tego idealnym, lecz niestety dla pewnej pacjentki rzeczywistość okazała się daleka od oczekiwań. Zamiast relaksu i odpoczynku otrzymała coś zupełnie innego - niepokojące warunki w pokoju i hałasy do późnych godzin wieczornych.
Na piętrze piątym i szóstym pokoje są wyremontowane i ładne. Od piętra czwartego to komuna, pokoje pamiętające czasy PRL, ściany brudne, a meble jak na koloniach z dawnych lat - relacjonowała zniesmaczona kuracjuszka w mediach społecznościowych, cytuje portal Fakt.pl.
Wystrój pokoi to jednak niejedyny problem. Okazuje się, że większym utrapieniem pacjentki były hałasy, które nie dawały jej możliwości relaksu.
Na czwartym piętrze jest też kaplica i od godz.17.30 do godz. 21.00 odbywają się msze, różańce, grający na gitarze ksiądz i wielu wiernych codziennie śpiewających do tego akompaniamentu. Codziennie. Wszystko niesie się po pokojach, więc raczej spokoju na czwartym piętrze się nie doświadczy. Chyba że ktoś uczestniczy w modlitwach. Nie neguję, ale dla lubiących wypocząć w spokoju, pokój na czwartym piętrze, może być męczącym doświadczeniem z uwagi na długość trwania tych mszy i śpiewów i ich głośność - relacjonowała kuracjuszka w mediach społecznościowych, cytuje portal Fakt.pl.
Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią.
Nowy Ciechocinek na mapie Polski? Mamy zdjęcia!
Turnus w Ciechocinku z ramienia NFZ
Oczywiście kuracjuszka w swoim wpisie nadmieniła także, iż w trakcie pobytu nie mogła narzekać m.in. na zabiegi oraz specjalistów, którzy okazali się być wręcz idealni.
Baza zabiegowa bardzo dobra, fizjoterapeuci uwijają się jak mróweczki, spokojnie można sobie ogarnąć przydzielone zabiegi w godzinę lub dwie - stwierdziła pacjentka, cytuje portal Fakt.pl.